• <
mewo_2022

Bliski Wschód inwestuje w zielony wodór. Czy ma szansę na bycie nowym hubem?

25.05.2021 08:17 Źródło: własne
Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Bliski Wschód inwestuje w zielony wodór. Czy ma szansę na bycie nowym hubem?

Partnerzy portalu

Bliski Wschód inwestuje w zielony wodór. Czy ma szansę na bycie nowym hubem? - GospodarkaMorska.pl
Fot. pixabay

Kraje Bliskiego Wschodu należą do czołówki eksporterów ropy naftowej. Producenci z Zatoki Perskiej stawiają na rozwój wodoru, w szczególności zielonego. Co więcej, mają duże ambicje eksportowe, które realizują już dziś. 

Bliski Wschód postawił sobie za cel zostanie głównym eksporterem zielonego wodoru – stwierdza na łamach portalu OilPriceTsvetanaParaskova. Rewolucja wodorowa nabiera rozpędu wraz z kolejnymi inwestycjami największych koncernów naftowych na świecie. Wodór odegra znaczącą rolę w walce z emisjami dwutlenku węgla (CO2), dlatego Zatoka Arabska nie chce przegapić szansy na zdobycie ugruntowanej pozycji na nowo powstającym rynku. 

Inwestycje w produkcję zielonego wodoru

W maju 2021 roku Siemens Energy wraz z partnerami otworzył zakład produkcji zielonego wodoru na skalę przemysłową w połączeniu z kompleksem fotowoltaicznym Mohammed bin Rashid Al Maktoum Solar Park. Jego docelowa łączna moc ma wynieść 5 GW. Na początku wolumen produkcji sięgnie 20,5 kg/h, a moc szczytowa elektrolizera wyniesie 1,25 MWe. Dane dotyczące produkcji wodoru będą przedstawione podczas Expo 2020 w Dubaju. Projekt uwzględnia także zdolności magazynowania wodoru. Szef Siemens Energy, Christian Brunch powiedział w wywiadzie dla CNBC, że eksport zielonego wodoru może być jednym z modeli biznesowych Zjednoczonych Emiratów Arabskich w niedalekiej przyszłości. 

Podobny projekt ogłoszono także w Omanie (należącym do OPEC +). Obejmuje on instalację elektrolizerów o zdolności produkcyjnych na poziomie 1 mln ton wodoru w skali roku wraz z elektrowniami fotowoltaicznymi i wiatrowymi o łącznej mocy 25 GW. Za jego budowę odpowiada koncern państwowy OQ we współpracy z InterContinental Energy oraz EnerTech, inwestorem z Kuwejtu. Koszt inwestycji sięga 30 mld dolarów. Firmy przekonują, że dużą zaletą Omanu jest jego położenie – pomiędzy Azją a Europą. 

650 ton wodoru w ciągu dnia

Kolejnym krajem, który chce dołączyć do rewolucji wodorowej jest Arabia Saudyjska, czyli największy eksporter ropy naftowej na świecie. Nowy kierunek rozwoju tego kraju umocnił się w szczególności po ostatnich kryzysach na rynku ropy, ale także pandemii COVID-19. Jednym z realizowanych projektów jest NEOM, zakładający produkcję 650 ton wodoru w ciągu dnia, który będzie zamieniany w amoniak w ilości 1,2 mln ton rocznie. Amoniak będzie kupowany przez trzech partnerów, natomiast energia elektryczna będzie produkowana w elektrowniach fotowoltaicznych i wiatrowych o łącznej mocy 4 GW. 

Według ekspertów Rystad Energy, nowe projekty dotyczące rozwoju zielonego wodoru zyskują na popularności na całym świecie, ponieważ rządy wykorzystują możliwości, jakie dają pandemiczne pakiety bodźców finansowych. Wyliczenia ośrodka analitycznego wskazują, że obecne globalne plany rozwoju ekologicznego wodoru na skalę przemysłową, uwzględniające projekty o mocy powyżej 1 MW, obejmują obecnie 60 GW, a 87 proc. z nich obejmuje projekty o gigawatowej skali. 

– 30 GW mocy w elektrolizerach będzie gotowe do użytku do 2035 roku, ponieważ deweloperzy będą musieli obniżyć koszty produkcji. Wsparcie rządowe będzie potrzebne, aby szybciej realizować projekty, szczególnie w przypadku przedsięwzięć, które będą zasilane kosztowniejszymi morskimi turbinami wiatrowymi (offshore wind) – mówi Gero Farruggio, szef działu OZE Rystad Energy.

Większość projektów rozwijających zielony wodór na świecie będzie zasilanych energią słoneczną praz energią z elektrowni wiatrowych na lądzie (onshore), a tylko pięć planowanych obecnie na dużą skalę projektów będzie zasilanych energią z morskich farm wiatrowych. Rystad Energy szacuje, że nakłady inwestycyjne wymagane w przypadku morskiej energii wiatrowej i zielonego wodoru są ponad dwukrotnie wyższe niż w przypadku jej lądowego odpowiednika i czterokrotnie większe niż w przypadku energetyki słonecznej, co czyni sektor offshore wind mniej atrakcyjny dla krajów, które mają rozwinięte zasoby wiatrowe na lądzie.

Kolejne kraje wiążą swoją przyszłość z wodorem

– Obecnie projekty związane z wodorem, zwłaszcza zielonym, koncentrują się na terenie Australii i Europy. Tymczasem w Azji Japonia i Korea szukają możliwości importu wodoru i rozwijania międzynarodowych łańcuchów dostaw gazu, zwłaszcza w transporcie. Oczekuje się, że wodór znajdzie się również w nadchodzącym pięcioletnim planie energetycznym Chin, a także w planach przedstawionych przez władze prowincji w tym kraju – mówi Audun Martinsen, dyrektor ds. badań usług energetycznych w Rystad Energy.

Jest to więc duża szansa dla Bliskiego Wschodu. Duże nadzieje w tym regionie posiada szczególnie Japonia. Historycznie Bliski Wschód był krytycznym obszarem zainteresowania Japonii, biorąc pod uwagę to, że Japonia jest zależna obecnie od tego regionu w zakresie dużej części importu ropy naftowej, a główne szlaki handlowe łączące Japonię z Europą przechodzą przez ten region. Największa rafineria w Japonii, Eneos Corporation, poinformowała 25 marca 2021 r., że podpisała protokół ustaleń (MOU) z Saudi Aramco, aby rozważyć wspólny rozwój łańcucha dostaw dla produkcji wodoru i amoniaku wolnego bez emisji CO2. Porozumienie ma przyśpieszyć wysiłki krajów na rzecz rozwoju działalności związanej z produkcją, transportem i sprzedażą wodoru.


Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.