10 lat ukrywała się po wynajęciu wadliwego jachtu, na którym utonęła jedna osoba

Sąd Karny i Administracyjny Hiszpanii uruchomił procedurę ekstradycyjną Brytyjki oskarżonej przez amerykański wymiar sprawiedliwości o spowodowanie zatonięcia łodzi i śmierci jednego z pasażerów – poinformowały w piątek hiszpańskie media. Kobieta ukrywała się w Hiszpanii przez 10 lat.

W trakcie rozprawy ujawniono, że 54-letnia Alison Gracey została ujęta w Kraju Basków w kwietniu 2021 r., krótko po emisji w hiszpańskiej telewizji kablowej programu stacji Fox. Zaprezentowano w nim rysopis ukrywającej się od 2011 r. kobiety.

Hiszpański wymiar sprawiedliwości potwierdził, że wyemitowany program był przełomem w trwających ponad dekadę poszukiwaniach kobiety. Nadal poszukiwany jest jej mąż, z którym Brytyjka prowadziła w USA i na Karaibach wynajem jachtów wycieczkowych.

Ślad po Gracey i jej mężu zaginął w 2011 r., krótko po zatonięciu wynajętego przez nich jachtu u brzegów Florydy. W efekcie wypadku śmierć poniosła 36-letnia pasażerka.

Amerykańska prokuratura oskarża Gracey o nieumyślne zabójstwo, a także o fałszowanie dokumentów. Twierdzi, że Brytyjka i jej mąż wynajęli dwójce urlopowiczów jacht mając świadomość, że jednostka jest w bardzo złym stanie i może zatonąć.

Hiszpański portal 20Minutos przypomniał, że choć Gracey i jej mąż zostali w 2015 r. zatrzymani na holenderskiej części wyspy Sint Maarten, ale wskazał, że lokalne władze do czasu zakończenia procedury ekstradycyjnej wypuściły ich za kaucją z aresztu. Niebawem małżeństwo uciekło w nieznanym kierunku.

Źródło: PAP