Po mazurskich jeziorach grasują pijani sternicy

W czasie ostatniego weekendu na mazurskich jeziorach zatrzymano kilku pijanych sterników. Jeden był tak pijany, że skuterem wjechał w pomost - podała dziś policja.

Pijanych sterników łodzi i skuterów wodnych policjanci zatrzymali m.in. w powiecie iławskim, aż czterech w powiecie piskim oraz w powiecie ełckim. Tam w okolicach Starych Juch pijany sternik wjechał w drewniany pomost nad jeziorem. Policja z Ełku poinformowała, że 39-letni turysta miał 2 promile alkoholu w organizmie.

"Na szczęście na skutek uderzenia skutera w pomost nic się nikomu nie stało, uszkodzeniu uległ tylko skuter" - podała policja.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu wodnym w stanie nietrzeźwości - niezależnie od tego, czy pływa się żaglówką, czy skuterem - grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W miniony weekend na mazurskich jeziorach panował ogromny ruch, ratownicy MOPR podawali, że wiele osób nierozsądnie korzystało ze słonecznej pogody. Pomocy ratowników medycznych wymagały osoby odwodnione, przegrzane, które przebywając na słońcu nie piły wody, nie nosiły czapek, czy kapeluszy.(PAP)