Cud w Zatoce Meksykańskiej! Pasażer wycieczkowca Carnival żyje po spędzeniu ponad 15 godzin za burtą.
24 listopada, w Święto Dziękczynienia, około godziny 14.30 załoga statku Carnival Valor poinformowała straż przybrzeżną w Nowym Orleanie o zaginięciu jednego z pasażerów. Kilka ekip ratowniczych rozpoczęło poszukiwania.
28-latek został ostatecznie wyciągnięty z wody około godziny 20.25 przez brygadę helikoptera MH-60 Jayhawk. Śmigłowiec został skierowany na wskazany obszar przez członków załogi masowca Crinis, którzy zauważyli człowieka w wodzie.
Mężczyzna został przetransportowany do portu lotniczego New Orleans Lakefront Airport, gdzie czekała już pomoc medyczna.
Media donoszą, że 28-latek był ostatnio widziany na pokładzie statku w środę (23 listopada) wieczorem, co oznacza, że mógł przebywać w wodzie przez ponad 15 godzin, bez kamizelki ratunkowej.
Jesteśmy niezmiernie wdzięczni, że ta sprawa zakończyła się pozytywnym wynikiem – powiedział porucznik Seth Gross, koordynator misji poszukiwawczo-ratowniczej. Gdyby nie czujna załoga statku Crinis, ta sprawa mogłaby mieć znacznie trudniejsze zakończenie - dodał.
Jim Walker, prawnik morski specjalizujący się w sprawach dotyczących statków wycieczkowych, powiedział, że ta sytuacja jest kolejnym incydentem wskazującym na pilną potrzebę powszechnego przyjęcia systemów MOB (Man Overboard - Człowiek Za Burtą) przez przemysł wycieczkowy. Od 2000 roku w branży statków pasażerskich odnotowano 373 przypadki wypadnięcia człowieka za burtę.
Straż przybrzeżna opublikowała wideo z akcji ratunkowej:
Nowy zarząd Pomorskiego Związku Żeglarskiego wybrany
Royal Caribbean zawiesza swoje rejsy na Haiti ze względów bezpieczeństwa
Sunreef Yachts inauguruje nową stocznię w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Lech Wałęsa gościem wydarzenia
Mistrzostwa świata z olimpijskim smaczkiem
Eugeniusz Moczydłowski otrzymał tytuł Żeglarza Roku 2023
Norweski wycieczkowiec dostał zgodę na wejście do portu. Istniało podejrzenie epidemii cholery