Na Kanale Elbląskim usunięto awarię, do jakiej doszło na pochylni w Kątach, która spowodowała całkowite wstrzymanie ruchu jednostek. Wody Polskie czekają na decyzję o dopuszczeniu pochylni do ruchu - poinformował PAP w czwartek rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku Bogusław Pinkiewicz.

Do awarii na Kanale Elbląskim doszło 2 maja. Wykolejenie się wózka wyciągowego na pochylni Kąty, podczas transportu statku pasażerskiego, spowodowało wstrzymanie żeglugi. Nikt z pasażerów ani obsługi nie odniósł obrażeń. Wszyscy zostali ewakuowani na brzeg.

Jak podano w komunikacie RZGW w Gdańsku, po obniżeniu poziomu wody na terenie pochylni Kąty, zlokalizowano miejsce wypadnięcia wózka z szyn i przystąpiono do ustalenia przyczyny usterki i naprawy torowiska. "Prawdopodobnie doszło do tak zwanego zmęczenia materiału. Do końca jeszcze nie ma pewności, co wywołało awarię" - wskazał Pinkiewicz.

Jak dodał, obecnie RZGW czeka na decyzję Transportowego Dozoru Technicznego o dopuszczeniu pochylni do ruchu. Trzeba też napełnić kanał wodą. Najprawdopodobniej w weekend ruch żeglugowy będzie odbywał się już normalnie.

Oceniamy, że z powodu awarii ok. 40 proc. jednostek, które planowały przeprawę podczas majowego weekendu nie przepłynęło przez Kanał Elbląski - podkreślił.

Kanał Elbląski to unikatowa droga wodna - zespół 5 pochylni, po których przetacza się statki na platformach ustawionych na szynach. Zastosowane w tym celu szynowe urządzenia wyciągowe napędzane są mechanicznie siłą przepływu wody.