Dziś zakończył się Boot Dusseldorf 2016 – jedne z największych targów żeglarstwa i sportów wodnych (boatshow) na świecie. Przez dziewięć dni goście z całego świata mogli przejrzeć ciekawe projekty jachtów, łodzi, systemów morskich u ponad 1,8 tys. wystawców.

Wśród wystawców znaleźć można było kilkanaście polskich firm - stoczni jachtowych, producentów części i osprzętu jachtowego. Jednostki na swoich stoiskach prezentowały między innymi stocznia Galeon, Conrad, Delphia Yachts. To właśnie jacht Galeon 500 FLY produkowany w trójmiejskim Galeonie otrzymał prestiżową nagrodę Powerboat of the year 2016. Delphia zaprezentowała nowość wśród jachtów żaglowych Delphia 46 Deck Saloon oraz nowość wśród łodzi motorowych Nautika 1150 Voyage, nominowana do Best Of Boats w kategorii Best for Family została zaś znana już na rynku Nautika 1100 Soley. Ciekawostką były solarne jednostki Solliner produkowane w Gdyni przez Green Dream Boats.

Swoje najnowsze łodzie zaprezentowali również światowi liderzy – Jeanneau, Beneteau, Bavaria czy Hanse. W jednostkach liczących do 10 metrów bardzo ciekawie prezentował się Sun Odyssey 349, autorstwa Jeanneau. Model zachwycał prostym, wyrazistym designem, sporą przestrzenią na pokładzie i zachęcającym kokpitem. Według Jeanneau łódź zapewnia świetną równowagę między bezpieczeństwem, a komfortem dla całej rodziny.

Z kolei Benetau zaprezentował kolejne modele z serii Oceanis (35, 38, 45, 48 i 60). Te jednostki odznacza bardzo duży kokpit z dwoma sterami. Bavaria zaprezentowała swoją łódkę regatową 41S oraz mały, rodzinny jacht Cruiser 33 – tylko 10 metrowy, ale mimo to zapewniający sporo miejsca na pokładzie i pod nim.

Nie zawiedli się także amatorzy nieco większych jachtów. Z nowości można było zobaczyć Drettmann Explorer Yacht 24 – jedną z najważniejszych premier Boot Dusseldorf. Jednostka odznacza się gładkim, ale też wyrazistym designem zewnętrznym, dając jachtowi sportowy wygląd. 24-metrowa jednostka w swoim środku zawiera mnóstwo atrakcji, w tym beach club, salon. Explorer Yacht 24 jest napędzany nowoczesnym napędem hybrydowym (diesel/prąd), co czyni go tanim w eksploatacji i przyjaznym dla środowiska.

Inną ciekawą premierą był jacht Princess 30M. Jednostka odznacza się wyszukanym, nowoczesnym designem. Na pokładzie nie braknie miejsca dla luksusowych kabin czy specjalnego pomieszczenia śniadaniowego z widokiem na morzem. Jacht mierzy 30,45 metra, a napęd pozwala osiągnąć prędkość nawet 27 węzłów.

Boot Dusseldorf 2016 obfitował także w inne atrakcje. Chętni mogli spróbować po raz pierwszy nurkowania, kitesurfingu, kajakowania czy żeglowania. Wszystko pod okiem instruktorów. Nie zabrakło też paneli dyskusyjnych na temat najnowszych trendów z żeglugi, techniki morskiej. Okazało się, że jednym z głównych wyzwań stojących przed tą branżą jest zachęcenie ludzi do rozpoczęcia przygody z żeglarstwem. Obecnie cały czas rośnie średni wiek osób żeglujących prywatnie, więc ważne jest zainteresowanie kolejnego pokolenia. Zaprezentowana została niemiecka kampania, która ma na celu rozpropagowanie tego hobby. Również Francja, Włochy, Szwecja i Holandia podjęły inne inicjatywy w popularyzacji żeglarstwa. Ciekawe, czy podobna rzecz udałaby się w Polsce?

Ogółem targi odwiedziło 247 tys. gości z 52 krajów z całego świata – o 2,8 proc. więcej niż rok temu (impreza odbywa się corocznie w Dusseldorfie). Do obejrzenia było 1,8 tys. łodzi i jachtów.