• <
mewo_2022

Rojam. Od 15 lat staje na wysokości każdego zadania

Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Rojam. Od 15 lat staje na wysokości każdego zadania

Partnerzy portalu

Fot. Rojam

Ekipa Rojam już od 15 lat zapewnia swoim klientom profesjonalne usługi z zakresu alpinizmu przemysłowego. Doświadczona kadra jest gotowa podejść do każdego zadania, niezależnie od stopnia jego trudności, co czyni firmę liderem na rynku usług wysokościowych. O dotychczasowych osiągnięciach oraz perspektywach na przyszłość rozmawiamy z prezesem zarządu – Krzysztofem Major.

Pierwsze kroki w górę


Pierwszym projektem zrealizowanym przez firmę był remont kościoła w Wejherowie.
– Był to początek naszej działalności jako Rojam, chociaż ja sam prace na wysokości wykonywałem już dużo wcześniej, jeszcze w 1998 r., jako niepełnoletni chłopak. Początkowo były to prace dla znajomych i dalszych znajomych, takie jak mycie okien czy drobne naprawy. Gdy zaś pojawiło się zlecenie na remont kościoła, zdecydowałem się założyć działalność gospodarczą – zdradza prezes.

Fot. Rojam

O jakości pierwszej wykonanej przez Rojam usługi świadczy to, że konieczność delikatnego odświeżenia naprawionej elewacji kościoła wystąpiła dopiero po 13 latach.

Kolejny poziom


Przełomowym momentem w historii rozwoju firmy okazał się kontrakt na stadionie Energa Gdańsk. Był to jednocześnie impuls do uruchomienia sklepu Rojam Store oraz rozpoczęcia działalności w zakresie prowadzenia szkoleń.
– To był nasz największy i najdłuższy projekt. Spędziliśmy tam 3 lata, dzień w dzień pracując na budowie. W szczytowym momencie mieliśmy na stadionie zatrudnionych aż 50 osób, więc postanowiliśmy je wyszkolić. Chcieliśmy mieć absolutną pewność, że oni potrafią bezpiecznie pracować – tłumaczy prezes. – Poza tym do realizacji tego zadania kupowaliśmy bardzo dużo sprzętu i w ten sposób wpadliśmy na pomysł otworzenia sklepu – dodaje.


Fot. Rojam

Fot. Rojam

Dziś funkcjonowanie Rojam opiera się zatem na kilku filarach: pracy na wysokości, szkoleniach oraz sprzedaży i kontroli ŚOI.

Bez limitu


Dla firmy nie istnieją żadne granice. Podejmują się zleceń w każdych warunkach.
– Często bywa tak, że największym wyzwaniem jest nie wysokość, a utrudniony dostęp. Zdarza się, że praca do wykonania jest stosunkowo nisko, ale nie można tam umieścić ani drabiny, ani podestu, ani rusztowania – wyjaśnia Krzysztof Major.

Takie sytuacje jedynie pobudzają kreatywność zespołu Rojam.
– Naszej firmie zawsze przysługiwała swoboda planowania i opracowywania nietypowych rozwiązań, co bardzo nam pomogło w rozwoju – podkreśla prezes. – Ludzi wykonujących podobne prace jest, było i zawsze będzie wielu, ale my mamy to szczęście, że posiadamy nieco zmysłu technicznego, który pozwala nam wymyślać niestandardowe koncepcje – dodaje.

15-letnie doświadczenie firmy obejmuje realizację szerokiego spektrum projektów wysokościowych na całym świecie. Rojam ma bowiem na swoim koncie zarówno projekt naprawy systemu ochrony antykorozyjnej na statku w Afryce, jak również prace związane z serwisowaniem farm wiatrowych w Skandynawii czy stawianie masztów pomiarowych jeszcze przed ich budową.

Kapitalizacja doświadczenia


Swoje bogate, wypracowane przez lata kompetencje firma przekazuje wszystkim, którzy chcą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości zawodowych.

W 2015 r. Rojam otrzymał akredytację IRATA jako Operator oraz Ośrodek Szkoleniowy. 5 lat później powstała spółka Rojam Safety Center, której działalność skupia się zwłaszcza na szkoleniach wysokościowych oraz innych kursach specjalistycznych. W tym samym roku rozpoczęły się szkolenia z ratownictwa wysokościowego ITRA oraz z przestrzeni zamkniętych. 2 lata temu natomiast firma uzyskała akredytację GWO (Global Wind Organisation).


Fot. Rojam


Fot. Rojam

– Myślę, że to, co nas wyróżnia, to podejście do kursantów. My nie przygotowujemy ich jedynie pod względem teoretycznym i technicznym. Dzielimy się z nimi wiedzą, jak faktycznie ta praca wygląda od zaplecza. Ludzie są tym zainteresowani i chcą mieć takie informacje – mówi Krzysztof Major. – Potem chętnie do nas wracają ze względu na klimat prowadzonych przez nas szkoleń, wracają do konkretnych instruktorów. Poza tym klient może przyjść tu nie tylko na konkretny kurs, ale także kupić sprzęt w naszym sklepie czy ewentualnie skorzystać z naszego doradztwa. To czyni naszą usługę wielowymiarową oraz kompleksową – dodaje.

W ramach szkoleń GWO, będących globalnym standardem w branży energetyki wiatrowej, Rojam proponował dotychczas moduły Basic Safety Training oraz Sea Survival. Już w maju ta oferta zostanie rozszerzona o dwa kolejne pakiety, tj. o zaawansowaną pierwszą pomoc oraz o moduł Slinger Signaller, który jest dedykowany dla osób wykonujących czynności zaczepiania, podwieszania i transportowania ładunków za pomocą żurawi, suwnic i innych przeznaczonych do tego rodzaju czynności urządzeń.  

Pomyślne wiatry


Zainteresowanie szkoleniami GWO wzrasta zwłaszcza ze względu na postępujący w Polsce rozwój branży offshore wind. Nowe inwestycje na Bałtyku będą generować wprost przepotężne zapotrzebowanie na profesjonalnie wykwalifikowane kadry mogące się podjąć zadań właściwych dla tego sektora.

Krzysztof Major zwraca dodatkowo uwagę na określone predyspozycje osobowościowe, które okazują się kluczowe podczas pracy przy morskich farmach wiatrowych.
– Jednym z czynników w ocenie ryzyka są konflikty w załodze, w związku z czym kluczowe jest tutaj podejście prozespołowe i kompetencje społeczne – zauważa. – Bardzo istotna jest również chęć ciągłej nauki i gotowość do podejmowania nowych wyzwań – konkluduje.

Misja: safety first


Statystyki pokazują, że 30% wypadków w przemyśle stanowią upadki z wysokości. To największa grupa wypadków identyfikowana przez GUS. W związku z tym Rojam podejmuje szereg działań mających na celu uświadamianie właściwych środowisk w zakresie procedur bezpieczeństwa. Prowadzone są rozmowy z uczelniami wyższymi na temat pilnej potrzeby dostosowania oferty programowej do określonych standardów.
– Postrzegamy to jako swój ideologiczny obowiązek, swoistą misję – wyjaśnia prezes. – W tym celu również organizujemy nasz autorski event Safety Days, a także zaangażowaliśmy się w reaktywację Organizacji Techników Dostępu Linowego. Chcemy stworzyć w Polsce zupełnie nową jakość w podejściu do kwestii bezpieczeństwa i wesprzeć uregulowanie tego w obowiązujących przepisach  – dodaje.

Kierunek: do siebie


Główną ambicją firmy po 15 latach na rynku jest stać się hubem wiedzy na temat bezpiecznej pracy na wysokości. Rojam nieustannie ewoluuje, również pod względem infrastruktury.
– Planujemy budowę nowego ośrodka szkoleniowego. Do tej pory wynajmowaliśmy zajmowaną przez siebie przestrzeń. Teraz mamy swój teren i pozwolenie na budowę nowej siedziby, dostosowanej stricte pod naszą działalność. Aktualnie jesteśmy na etapie czekania na wyceny od potencjalnych wykonawców – zdradza Krzysztof Major.

Rojam ma nadzieję przeprowadzić się pod nowy adres pod lotniskiem Gdańsk-Rębiechowo najdalej w przyszłym roku.


Fot. Rojam

Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

seaway7
aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.