Marcin Klimczak, który w połowie sierpnia wyruszył w samotny rejs dookoła świata na własnoręcznie zbudowanym jachcie przerwał swoją wyprawę i zawrócił do Gdańska.
O wyzwaniu, którego podjął się polski żeglarz Marcin Klimczak, pisaliśmy w dniu rozpoczęcia rejsu. Wówczas, celem było przepłynięcie świata bez zawijania do portów na własnoręcznie zbudowanym jachcie Libra. Pan Marcin budował go przez trzy lata. Jacht powstał na bazie konstrukcji Janusza Maderskiego. Jednostka ma 7,99 m długości i 3,30 m szerokości, z masztem na 12 m. Zakupiony w Czechach prototypowy silnik jest elektryczny.
Kilka dni po wypłynięciu z Gdańska pojawiły się sygnały o pierwszych problemach pana Marcina. Okazało się, że żeglarz już w Szwecji musiał zrobić przymusowy postój spowodowany awarią silnika do której doszło podczas prób przejścia przez Helsingborg.
— Warunki pogodowe były ciężkie. Podczas prób przepłynięcia przez Helsingborg coś zaplątało się w silnik. Aby uratować statek musiałem rzucić kotwicę, później pękła lina cumownicza. Pomogła mi szwedzka policja, odholowali mnie do portu — relacjonował nam Marcin Klimczak.
Pan Marcin przez tydzień czekał w Szwecji na dostawę nowej kotwicy, z zamiarem wyruszenia w dalszą podróż. Jednak w miniony weekend żeglarz ogłosił przerwanie swojego rejsu z powodu problemów technicznych związanych z napędem łodzi.
Przyznał, że podczas oczekiwania na brakujące części i odpowiednie warunki pogodowe, miał dużo czasu na analizę i doszedł do wniosku, że popełnił błąd, skupiając się zbyt jednostronnie na ekologii. Silnik, który wybrał, sprawdzał się doskonale w porcie i przy niewielkich falach, jednak okazał się zbyt słaby, by poradzić sobie z prądami i dużymi falami na otwartym morzu. W związku z tym żeglarz podjął decyzję o powrocie do Gdańska, gdzie planuje wymienić obecny silnik na mocniejszy, aby zapewnić sobie większe bezpieczeństwo podczas dalszej podróży.
— Z bólem serca podjąłem decyzję o przerwaniu rejsu i przełożeniu go na późniejszy okres. Ważne dla mnie jest życie i zdrowie oraz względne bezpieczeństwo podróży – napisał w oświadczeniu Marcin Klimczak.
Mimo tej komplikacji, podkreślił, że jego łódź oraz pozostałe urządzenia na pokładzie spełniły swoje zadania bez zastrzeżeń, co daje nadzieję na udaną kontynuację rejsu po dokonaniu koniecznych zmian technicznych.
00:01:27
Zobacz Eclipse – pływającą fortecę Romana Abramowicza
Po raz pierwszy zwodowana na Pomorzu Zachodnim. Ta luksusowa łódź od razu stała się hitem
00:02:33
23
Stena Estelle – najnowszy i największy statek we flocie Stena Line na Bałtyku [WIDEO, ZDJĘCIA]
Z Gdyni na Hel drogą morską
Anonymous kontra Rosja. Celem aktywistów luksusowy jacht Putina: Jego położenie to "piekło"
W Łebie powstała oficjalna plaża dla naturystów
Premier Turyngii: skonfiskujmy oligarchom luksusowe jachty i przekażmy je Sea-Watch
00:00:37
Wieloryb „pożarł” kajakarki [wideo]
[WIDEO] Żuławy. Przejechała przez most zwodzony w trakcie podnoszenia
Najbardziej luksusowe katamarany, które powstały w Gdańsku. Francis Lapp: My po prostu szyjemy jachty na miarę
00:00:31
Agresywne orki atakują i niszczą statki [wideo]
Właściciel szczecińskiego jachtu, który zatonął w Niemczech, musi wydobyć wrak
Dziewczynka na dmuchanym jednorożcu wypłynęła na pełne morze [wideo]
Jachty pięciu rosyjskich oligarchów zakotwiczyły na Malediwach
Sztokholm na turystycznym kursie. W 2025 r. 30% więcej pasażerów niż przed rokiem
Sunreef Yachts zaprezentuje dwa modele na targach w Katarze i Abu Zabi 2025
Władze Gdyni przygotowują wniosek ws. powstania Olimpijskiego Centrum Żeglarskiego
Resort infrastruktury zamierza uszczelnić system rejestracji jachtów
Jeppe Borch najlepszy w żeglarskim Pucharze Świata w Szczecinie
Jak chińskie opłaty portowe wpłyną na branżę rejsową?