Podczas gdy większość z nas spędzi święta w rodzinnym gronie, kilkuset funkcjonariuszy Morskiego Oddziału SG pełnić będzie służbę w ochronie granicy państwowej i kontrolując ruch graniczny. Zadania wykonywać będą na jednostkach pływających, w portach lotniczych, morskich przejściach granicznych i stanowiskach dowodzenia.

Funkcjonariusze pełniący służbę w dywizjonach na jednostkach pływających Straży Granicznej przez cały czas będą utrzymywać gotowość do reagowania na alarmy graniczne i inne zdarzenia wymagające interwencji Straży Granicznej.

Od strony lądu wykonywać będą swoje obowiązki w dziewięciu Placówkach Straży Granicznej rozlokowanych od Krynicy Morskiej, u styku granicy z Federacją Rosyjską, aż po graniczące z Niemcami Świnoujście. Dyslokacja służb zapewni obsługę morskich i lotniczych przejść granicznych, ochronę portów i kontrolę ruchu granicznego. Z Komendy Morskiego Oddziału SG ich działaniami koordynować będą oficerowie dyżurni operacyjni.

Najwięcej pracy, z racji wzmożonego ruchu lotniczego, funkcjonariusze spodziewają się na gdańskim lotnisku, gdzie Straż Graniczna nie tylko dokonuje kontroli granicznej, ale też jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo w lotniczym przejściu granicznym. Toteż częstsze z racji roztargnienia podróżnych bywają w święta działania minersko-pirotechniczne w związku z pozostawianymi bez opieki bagażami czy interwencje na pokładach samolotów wobec pasażerów, którym w czasie lotu zaszkodził nadmiar alkoholu.

Przewidziane są ekipy portowe do odpraw granicznych statków zawijających do portów. Jeśli zajdzie potrzeba, funkcjonariusze wystawią wizy członkom załóg statków, którzy po zakończeniu kontraktów zamierzają wracać do swoich domów, by spędzić tam święta. Jak zawsze strażnicy graniczni będą patrolować w ciągu dnia i nocy miasta, nabrzeża portowe i przeciwdziałać nielegalnej migracji, kontrolować ruch drogowy, sprawdzać legalność przewozu towarów.

Funkcjonariusze własnym sumptem organizują sobie wigilie w dywizjonach i placówkach z udziałem swoich komendantów.  Jest czas na wzajemne życzenia i degustowanie przyrządzonych w domach wigilijnych potraw. Trochę świątecznej atmosfery także bowiem potrzeba w pracy.

A same wigilie na służbie zapewne nigdy nie będą takie same, jak te w gronie najbliższych, w naszych domach. Ponoć najbardziej nie lubią wigilii przewodnicy psów służbowych. Boją się, co mogą od swoich podopiecznych usłyszeć w tę noc…