We wtorek, 10 marca służby ratunkowe usunęły masowiec Conti Peridot z miejsca wypadku, do którego doszło dzień wcześniej na kanale portowym Houston Ship Channel.
Chemikaliowiec Carla Maersk oraz Conti Peridot zderzyły się w pobliżu Morgans Point (Texas), a przyczyną była najprawdopodobniej bardzo gęsta mgła utrudniająca widoczność.
W wyniku zderzenia do morza wyciekła nieokreślona jeszcze ilość MTBE (Eter tert-butylowo-metylowy), który przewoził statek Carla Maersk.
Po wypadku obydwie jednostki zakotwiczono na kanale. Dzień póżniej Conti Peridot udało się bezpiecznie dokować w terminalu Turning Basin portu Houston, jednakże chemikaliowiec ze względu na poważne uszkodzenia pozostawiono na miejscu wypadku.
Według podanych informacji jednostka jest niestabilna, a z uszkodzonych zbiorników wydzielają się toksyczne i łatwopalne opary.
Zadaniem ekipy ratunkowej będzie teraz zneutralizowanie niebezpiecznych oparów przy użyciu piany. Substancję, która wyciekła do morza rozniosły fale, a silne wiatry północne nie pozwalają oparom dotrzeć do brzegu, jednakże ze względów bezpieczeństwa Terminal Barbour’s Cut pozostaje zamkniety.
Po zastosowaniu piany, statek musi poczekać jeszcze na wstępną ocenę zniszczeń (w boku statku powstała dziura o długości 31m), po czym będzie go można bezpiecznie zacumować w celu wyładowania ładunku oraz szczegółowej ekspertyzy zniszczeń.
Tankowiec u wybrzeży Gotlandii powiązany jest z rosyjskim oligarchą
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?