Należąca do Marynarki Wojennej Kanady fregata HMCS  St. John's pojawiła się z krótką wizytą w Gdyni

Wizyta jednostki miała roboczy charakter. Okręt przybył do portu późnym piątkowym popołudniem, cumując przy Nabrzeżu Francuskim. Zawinięcie miało na celu uzupełnienie paliwa oraz innych zapasów. Kanadyjska jednostka  opuściła Gdynię sobotniego ranka.

St. John's znajduje się na europejskich wodach od drugiej połowy stycznia.  18 stycznia 2018 roku dołączył do natowskiego zespołu okrętowego SNMG 1 ((Standing NATO Maritime Group 1), zastępując bliźniaczą jednostkę HMCS Charlottetown,  która powróciła do macierzystego portu w Halifaksie. Zespoły SNMG są formacjami tworzonymi przez okręty z wielu państw członkowskich NATO, ich celem jest wspólne szkolenie oraz doskonalenie się w prowadzeniu operacji w ramach sojuszu północnoatlantyckiego.

Wzmożona obecność kanadyjskich okrętów związana jest z prowadzeniem operacji Reassurance.

Od 2014 roku w jej ramach na wodach europejskich stale znajduje się jedna z  fregat należących do tego kraju. Obecność kanadyjskich jednostek jest elementem natowskiej odpowiedzi na wzrastającą aktywność sił powietrznych i morskich Federacji Rosyjskiej.

HMCS St. John's należy do serii 12 fregat typu Halifax. Jednostki te mierzą 134 metry długości, 16.4 metrów szerokości oraz posiadają wyporność 4 770 ton. Ich załoga składa się z niemal 200 marynarzy. W 2010 roku rozpoczęto  modernizację wyposażenia elektronicznego oraz uzbrojenia wszystkich dwunastu okrętów tego typu.  St. John's należy do jednostek które zostały już poddane tym pracom. Jego uzbrojenie stanowi  57 milimetrowa uniwersalna armata Boforsa, 8 pocisków przeciwokrętowych Harpoon, 16 pocisków przeciwlotniczych ESSM oraz zestaw obrony bezpośredniej Phalanx. Uzupełnia je broń strzelecka oraz środki przeciwdziałania.

Obecna misja HMCS St. John’s nie jest dla jego załogi nowością. W ubiegłym roku okręt odbył w ramach operacji Reassurance identyczną 6 miesięczną turę operacyjną.  Zastąpiony został właśnie przez HMCS Charlottetown.