Młodzieżowe mistrzostwa świata rozegrano w Gizzerii we Włoszech. Wystartowało w nich 87 zawodników i zawodniczek z 25 krajów. Magdalena Woyciechowska (Sopocki Klub Żeglarski), dzięki doskonałej postawie w serii kwalifikacyjnej, po której zajmowała 2 miejsce w klasyfikacji generalnej, uzyskała od razu awans do serii finałowej i wraz z liderką Lysą Caval (Francja), oczekiwała spokojnie na dwie rywalki wyłonione z półfinałów.

W nich doskonale spisała się Nina Arcisz. Zawodniczka SKŻ Sopot musiała w swoim półfinale wygrać trzy wyścigi, aby myśleć o awansie do serii finałowej. I była tego bardzo bliska. Nina wygrała dwa pierwsze wyścigi, ale niestety, w kolejnym najlepsza okazała się faworytka Heloise Pegourie (Francja) i to ona uzupełniła skład finału. W drugim półfinale przepadła niestety Julia Damasiewicz (AZS Poznań / PGE Sailing Team Poland). 

Gdy skład serii finałowej był już znany, okazało się, że... na jego rozegranie nie ma już czasu. Żeglarskie przepisy są nieubłagane, czas rozegrania wyścigów determinuje pogoda. Wyniki zatem zostały ustalone na podstawie serii kwalifikacyjnej i wyścigów półfinałowych. Tym samym mistrzynią świata została Lysa Caval, srebrny medal wywalczyła Magdalena Woyciechowska, brąz przypadł Heloise Pegourie. Nina Arcisz została sklasyfikowana na 6 miejscu, a Julia Damasiewicz na miejscu 9. 

- Szkoda, że nie mogłam wykazać się w wyścigach finałowych. Czułam się mocna, ale taki jest ten sport. Całe regaty były dla mnie bardzo udane, pływałam równo, stabilnie i przede wszystkim w czubie stawki, więc srebrny medal jest jak najbardziej zasłużony. A na zwycięstwo, mam nadzieję, że przyjdzie czas w przyszłym roku - mówi Magdalena Woyciechowska.  

Wśród mężczyzn w półfinale walczył Jakub Jurkowski (AZS Poznań), ale nie zdołał wywalczyć awansu do wyścigu finałowego i uplasował się na 6 miejscu w "generalce". W finale najlepszy okazał się Maximilian Maeder (Singapur), srebro zdobył Qibin Huang (Chiny), a brązowy medal wywalczył Riccardo Pianosi (Włochy). 

Wyniki: https://www.formulakite.org/