Polscy żeglarze szlifują olimpijską formę na Majorce

Po cyklu treningów i regat mistrzowskich na kontynencie australijskim polscy żeglarze przenoszą się do Europy. Przez najbliższe tygodnie główną bazą przygotowań będzie dla nich Majorka, gdzie odbędą się między innymi tradycyjne regaty o Puchar Księżniczki Zofii oraz mistrzostwa świata klasy 470.

Na Majorce aktualnie trenują zawodnicy i zawodniczki klasy 49er, 49erFX, 470 i Finn. Dla Agnieszki Skrzypulec i Jolanty Ogar, czyli naszej załogi w klasie 470 głównym celem na najbliższe tygodnie są mistrzostwa świata, które zostaną rozegrane w dniach 16-21 marca. Gospodarzem zmagań będzie Club Nàutic Arenal. Organizatorzy zaplanowali 5 wyścigów eliminacyjnych, po których flota zostanie podzielona na grupę złotą oraz grupę srebrną. W planie jest 6 wyścigów finałowych oraz podwójnie punktowany wyścig medalowy z udziałem najlepszej 10 wyłonionej z grupy złotej. 

- Z Agnieszką czujemy się dobrze, dużo pracowałyśmy nad prędkością, techniką i taktyką. Na treningach wygląda to dobrze, teraz trzeba to zweryfikować w bezpośredniej rywalizacji. Pierwszy sprawdzian miałyśmy na Pucharze Świata w Miami, ale na starcie zabrakło wielu czołowych załóg, więc zbliżające się mistrzostwa świata dadzą nam odpowiedź jaką mamy formę. Mamy jeszcze kilka dni na doszlifowanie detali. Szczyt formy szykujemy jednak na igrzyska olimpijskie – mówi Jola Ogar.

Na Majorce trenują też seniorskie i juniorskie załogi w klasie 49er - Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki, Mikołaj Staniul i Kuba Sztorch, Tytus Butowski i Łukasz Machowski oraz Adam Głogowski i Maciej Krusiec. 

- Zgrupowanie na Majorce trwa 10 dni, w międzyczasie weźmiemy udział w regatach treningowych. Każda z młodych załóg pracuje nad czymś innym, bo są na różnym poziomie. Mikołaj i Kuba będą częściej trenować z załogami seniorskimi, ich zadaniem będzie doskonalenie trymu i prowadzenia łódki. W przypadku dwóch mniej doświadczonych załóg doskonalimy po prostu technikę, obsługę łódki. 18 marca wracamy do domu i 24 marca z załogą Staniul / Sztorch wracamy na Majorkę na regaty o Puchar Księżniczki Zofii – mówi Przemysław Filipowicz, trener młodzieżowej reprezentacji w klasie 49er. 

- Seniorzy trenują pod kątem igrzysk olimpijskich. To absolutny priorytet. Mamy dużo wniosków po mistrzostwach świata w Australii i pracujemy nad wyeliminowaniem błędów oraz nad dopasowaniem sprzętu. Na Majorce będziemy testować nowe żagle i wierzę, że dopasujemy optymalny komplet – mówi Paweł Kacprowski, trener seniorskiej reprezentacji w klasie 49er. 

Z nową łódką „zaprzyjaźniły” się już Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda, czyli reprezentantki Polski w klasie 49erFX i jak na razie jedyne polskie żeglarki, które oficjalnie otrzymały nominację olimpijską do igrzysk w Tokio. 

- Cieszymy się z oficjalnej nominacji, to bardzo motywujące. Myślimy tylko i wyłącznie o tym, aby jak najlepiej przygotować się do igrzysk olimpijskich. Jesteśmy w ciągłym treningu. Przygotowujemy się solidnie, staramy się niwelować błędy, które się pojawiają. Udało nam się nawiązać ścisłą współpracę z innymi załogami, z którymi trenujemy i sparujemy. Czerpiemy też dużo wiedzy żeglarskiej od Karola Jabłońskiego. To z pewnością zaprocentuje – mówi Tomasz Stańczyk, trener załogi. 

Na Majorce trenuje także Piotr Kula, wielokrotny mistrz Polski i olimpijczyk w klasie Finn, który do treningów wrócił po kilku miesiącach przerwy spowodowanej operacjami kolana i biodra. Piotr ma jeszcze cień szansy na awans do igrzysk olimpijskich.

- Będzie to bardzo trudne, bo zostały jeszcze jedne regaty, na których możemy wywalczyć kwalifikację dla kraju. Na igrzyskach jest jeszcze jedno wolne miejsce, chętnych jest wielu, ja jestem po wielomiesięcznej przerwie, więc na razie skupiam się na odbudowywaniu formy. To zgrupowanie zakończę startem w regatach treningowych, potem kilka dni w kraju i wracam na Majorkę na Puchar Księżniczki Zofii – mówi Piotr Kula.  

Niedługo na Majorce zameldują się kolejni polscy żeglarze, m.in. reprezentanci klas RS:X, Laser Standard, Laser Radial i Nacra 17. Powodem są tradycyjne regaty o Puchar Księżniczki Zofii. To wielkie żeglarskie święto odbędzie się w dniach 25 marca – 4 kwietnia. Rywalizacja odbywać się będzie w klasach: 49er, 49erFX, Nacra 17, RS:X kobiet, RS:X mężczyzn, Finn, Laser Standard, Laser Radial, 470 kobiet i 470 mixed. Polacy wystartują we wszystkich klasach, oprócz tej ostatniej.