Chińskie media poinformowały 7 lutego br., że rozpoczęto wydobycie ropy naftowej na polu Bozhong 26-6, zlokalizowanym w Zatoce Pohai, znajdującej się na Morzu Żółtym u wybrzeży Chin.
Działający na tym obszarze państwowy koncern China National Offshore Oil Corporation (CNOOC) informuje, że projekt zagospodarowania pola naftowego Bozhong 26-6 jest podzielony na dwie fazy. Pierwsza ma obejmować uruchomienie w centralnej platformie przetwórczej oraz drugiej, wiertniczej, 33 odwiertów wydobywczych, z oczekiwaną szczytową dzienną produkcją przekraczającą 3500 m3 ekwiwalentu ropy i gazu.
– Pomyślne rozpoczęcie produkcji w ramach projektu zagospodarowania pola naftowego Bozhong 26-6 (Faza I) wyznacza dla spółki nowy etap w zakresie zagospodarowania podmorskich złóż ropy naftowej i gazu ziemnego, a także budowy bazy Bohai CCUS – wskazał Yan Hongtao, prezes CNOOC.
Pole naftowe Bozhong 26-6 ma znajdować się ok. 170 km od prowincji Tianjin, a średnia głębokość wody wynosi ok. 20 metrów. Odkryte w 2022 r., łączne, potwierdzone zasoby ropy naftowej i gazu ziemnego mają wynosić ponad 200 mln m3. Złoża mają znajdować się w skałach metamorficznych pod dnem morskim na głębokości ponad 4500 metrów. Temperatura tam może sięgać 178 C, przez co eksploatacja ma być wyzwaniem. Proces ten ma na celu zwiększenie produkcji przy jednoczesnym ograniczeniu emisji dwutlenku węgla. Oczekuje się, że dzięki technologii wychwytywania dwutlenku węgla Bozhong 26-6 pochłonie około 1,5 miliona ton dwutlenku węgla w całym cyklu życia.
Z racji na znaczenie i innowacyjność, zdaniem CNOOC, projektu Bozhong 26-6, na platformie wydobywczej zastosowano technologię wychwytywania i oddzielania CO2 związanego z wydobyciem ropy naftowej i ponownego wtłaczania go pod ziemię w celu przyspieszenia wydobycia surowca. Obok wydajności produkcji oczekuje się zmniejszenia emisji, a dzięki tej technologii uda się ją ograniczyć nawet o 1,5 mln ton, zdaniem projektantów.
Wydobycie ropy na Morzu Żółtym oznacza zwiększoną aktywność chińskich jednostek nawodnych, co może martwić znajdującą się nieopodal Koreę Południową. Dla Chin oznacza to możliwość wejścia w rynek sektora energetycznego, który z racji na sankcje nałożone na Rosję poszukuje alternatywnych źródeł ropy i gazy. Skorzystać ma na tym chińska gospodarka, co dotyczy tak eksportu jak i własnych potrzeb, gdyż kraj będzie mógł stać się bardziej niezależny energetycznie. Dla Rosji jest to z kolei problem, jako że na dobrą sprawę może utracić potężny rynek zbytu, mimo że Państwo Środka jest jej politycznym, strategicznym i gospodarczym partnerem w obliczu międzynarodowej rywalizacji.
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej