Rynki nadal konsekwentnie ignorują zamieszanie związane ze zmianą na fotelu prezydenta w USA, a dolar umacnia się w relacji do większości głównych walut. W tym tygodniu czeka nas posiedzenie EBC. Oprócz niego i wybranych danych, uwaga inwestorów najprawdopodobniej skupi się na postępach w szczepieniach przeciwko COVID-19.
Inwestorzy wykorzystali wiadomość o planowanym wdrożeniu kolejnego pakietu fiskalnego w USA jako pretekst do wyprzedaży dolara amerykańskiego. Pałeczkę lidera spadków wśród walut G10 przejmuje jednak funt. Brexit coraz bliżej, a Unia Europejska oraz Wielka Brytania wciąż nie ustaliły jego warunków.
Kluczowym tematem rynkowym pozostają wybory prezydenckie w USA. Ich rozstrzygnięcie nastąpi w przyszłym tygodniu, a w międzyczasie inwestorzy skupią się na danych gospodarczych z obu stron Atlantyku i spotkaniu Europejskiego Banku Centralnego, które może przynieść zapowiedź nadchodzących zmian w polityce pieniężnej.
Ponownie odżywające nadzieje na wdrożenie znacznej pomocy fiskalnej w USA przyniosły ulgę rynkom akcji i kredytowym. Większość głównych walut zareagowała umocnieniem w parze z dolarem amerykańskim.
Za nami przetasowania na rynku walutowym jakich nie widzieliśmy od dawna. Rosnąca awersja do ryzyka, pikujące indeksy akcji i pogarszające się dane z frontu walki z pandemią w Europie stanowiły idealne tło dla rajdu na dolarze wspieranego przez pokrywanie krótkich pozycji na walucie. Co czeka nas w tym tygodniu?
Niedawne, ponowne wprowadzenie środków bezpieczeństwa w niektórych stanach USA w odpowiedzi na wysoką dynamikę zakażeń koronawirusem pogłębiło trwającą już od jakiegoś czasu deprecjację amerykańskiej waluty. Chociaż dane z amerykańskiej gospodarki prezentują się coraz lepiej, uważamy, że perspektywy dla dolara są negatywne.
W związku z ogólną poprawą sentymentu rynkowego, różnicą w koronawirusowych statystykach pomiędzy USA i Europą i akceptacją pakietu stymulacyjnego Unii Europejskiej, euro rośnie w siłę. W parze z dolarem amerykańskim znalazło się ostatnio najwyżej od maja 2018 roku i sądzimy, że jeszcze się umocni.
Ubiegły tydzień nie przyniósł zbyt wielu emocji na rynku walutowym, przynajmniej, jeśli chodzi o większość walut G10. Wyjątek stanowił jedynie funt brytyjski.
W mijającym tygodniu rynek walutowy reagował przede wszystkim na wieści natury politycznej. Pozytywny rozwój sytuacji w kontekście negocjacji związanych z Brexitem umożliwił wzrost funta brytyjskiego oraz pomógł umocnić się innym europejskim walutom.
Ostatnie dni obfitowały w istotne informacje z rynku, które nie pozostały bez wpływu na główną parę, jak i pary ze złotym.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć