W dniach 19-25 sierpnia odbędą się w Sopocie ERGO Hestia Championships - Mistrzostwa Europy w olimpijskiej klasie RS:X. Identyczne zawody żeglarskie w trójmiejskim kurorcie rozegrane zostały osiem lat temu.

„Oczywiście, oczekujemy zawodów na wysokim sportowym poziomie. Obsada tych mistrzostw będzie dość liczna, bo w kategorii seniorów i juniorów spodziewamy się ok. 250 zawodników. To przypomina mi jedne z naszych pierwszych zawodów z 1997 r., kiedy też było ok. 250 zawodników, tylko wtedy byli to sami juniorzy” – powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej poświęconej Mistrzostwom Europy w olimpijskiej klasie RS:X, komandor Sopockiego Klubu Żeglarskiego (SKŻ) ERGO Hestia, gospodarz regat, Piotr Hlavaty.

Czołowe zawodniczki w klasie RS:X Małgorzata Białecka i Maja Dziarnowska, na co dzień zawodniczki SKŻ ERGO Hestia, podkreślały zgodnie, że czempionat kontynentu organizowany w Sopocie, będzie dla nich olbrzymim atutem.

„Przygotowując się do tych zawodów, nie musimy organizować kolejnych wyjazdów za granicę i tracić kilku kolejnych dni poza domem. Jesteśmy na miejscu, dobrze się tutaj czujemy, to jest nasze miejsce, jest tu rodzinna atmosfera” – powiedziała Dziarnowska, która w podobnych zawodach w Sopocie w 2010 r. była trzecia w kategorii młodzieżowej.

Żeglarka przyznała, że sopocki akwen nie jest prosty. „Dużo się tu dzieje na wodzie, wiatr jest zazwyczaj zachodni, zdarza się wiele nieprzewidywalnych sytuacji i wielu zawodników może się tego obawiać. Ale my, dziewczyny z Sopotu, wiemy, jak to wykorzystać” – zaznaczyła Dziarnowska, która przed rokiem w ME w klasie RS:X w Marsylii zajęła piąte miejsce.

„O medal będzie bardzo ciężko, ale też mam takie ambicje, aby medal tutaj zdobyć. Nastawiam się bojowo na te regaty” – zapowiedziała Małgorzata Białecka, która przed dwoma laty w Izraelu zdobyła złoty medal mistrzostw świata w klasie RS:X.

Tytuł mistrzyni Europy w tej klasie należy obecnie do Zofii Klepackiej (Legia Warszawa).

„Zosia jest bardzo dobrą zawodniczką i na pewno będzie chciała obronić ten medal. Ja czuję się coraz lepiej i po moich ostatnich perypetiach związanych ze zdrowiem nie zostało ani śladu. W związku z tym raczej pozytywnie nastawiam się na ten start” – dodała Białecka, która w Mistrzostwach Europy w 2010 r. w Sopocie była szósta.