Władze miasta ogłosiły rozpoczęcie prac związanych z remontem Długiego i Rybackiego Pobrzeża w centrum Gdańska. Prezydent miasta zapewnia, że nie będą one uciążliwe dla turystów i restauratorów.

W czwartek odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Gdańska i przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska poinformowali o planowanym remoncie Długiego i Rybackiego Pobrzeża.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz stwierdziła, że remont pobrzeża wzdłuż Motławy jest wyczekiwany przez mieszkańców i turystów. Dodała, że remont od Rybackiego Pobrzeża do Mostu Zielonego jest jednym z celów publicznych i będzie realizowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

"Lada moment ruszamy z pierwszym etapem tego remontu, czyli Rybackim Pobrzeżem od Hotelu Hilton do Bramy Straganiarskiej" - wyjaśniała prezydent Miasta.

Pierwszy etap będzie polegał na wymianie nawierzchni górnego i dolnego tarasu Rybackiego Pobrzeża od hotelu do Bramy Straganiarskiej. Prace rozpoczną się 21 lutego i potrwają do końca maja. Za remont nawierzchni będzie odpowiedzialna firma Granaria.

Prezes firmy Dariusz Karnaszewskich zapewnił, że położona nawierzchnia będzie przyjazna i antypoślizgowa. "Będą to płyty granitowe o wymiarach 50 na 100, gdzieniegdzie ułożona zostanie kostka. Całość będzie ładnie, elegancko zmodernizowana. Mamy nadzieję, że zakończymy pracę na tyle szybko, żeby umożliwić wystartowanie żegludze" - tłumaczył prezes Granarii.

Po zakończeniu pierwszego etapu rozpoczną się pracę na odcinku od Bramy Straganiarskiej do Zielonego Mostu. Będą one polegały na wykonaniu nowej ścianki szczelnej oraz remontu nawierzchni. W lutym Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosi przetarg na wykonanie tych prac.

"Potrzebujemy tego wzmocnienia od Bramy Straganiarskiej do Mostu Zielonego. To wzmocnienie jest do odbudowy. W ciągu tygodnia DRMG ogłasza przetarg i będzie to realizowane" - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

"Zakres robót obejmuje wykonanie rozbiórek istniejącej części nabrzeża i płyty żelbetowej oraz odtworzenie tego razem z pogrążeniem nowej ścianki szczelnej. Wskazujemy, że stara ścianka nie będzie w żaden sposób usuwana. Przesuwamy się tym razem z licem ścianki troszeczkę w głąb samego nurtu Motławy" - tłumaczyła zastępca dyrektora Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska Katarzyna Jaskuła

Jaskuła zapewniła również, że wykończenie nabrzeża wzdłuż Motławy będzie bardzo podobne do tego, które zostało wykonane po stronie Wyspy Spichrzów. "Będzie drewniana konstrukcja na zewnątrz i ścianki stalowe wewnątrz" - dodawała.

Jej zdaniem pobrzeże Motławy wymaga prac naprawczych. "Tą pracą naprawczą nie jest uszczelnianie tej ścianki tylko wykonanie, pogrążenie nowej ścianki. Dlatego mówimy dla bezpieczeństwa, wskazujemy, że nie naruszamy w żaden sposób konstrukcji nabrzeża, a wykonujemy nową dodatkową ściankę w odległości ok. 30 centymetrów. Ścianki są stalowe usadawiane na głębokości nawet do 14 metrów. Wykonawca będzie musiał weryfikować parametry na bieżąco" - tłumaczyła Jaskuła.

Aleksandra Dulkiewicz zapewniła, że prace naprawcze przy pierwszym i drugim etapie nie utrudnią prac restauratorom i nie wpłyną na ruch turystyczny wzdłuż Motławy. "Jesteśmy po kilku spotkaniach i rozmowach z osobami którzy prowadzą tutaj swoje przedsiębiorstwa. Okolice Motławy to miejsce gdzie przyjeżdża dużo turystów. Postanowiliśmy, że te najuciążliwsze prace będą prowadzone poza szczytem sezonu. Czyli ten pierwszy etap powinien zakończyć się do końca maja, żeby nie prowadzić w sezonie uciążliwych prac" - powiedziała prezydent Gdańska.

Jej zdaniem pracę przy pierwszym i drugim etapie powinny zakończyć się za dwa lata. Inwestycja będzie kosztowała ok. 36 mln. złotych. 

Źródło: PAP