Ustępujący premier bułgarskiego rządu Kirił Petkow składa w piątek wizytę w stolicy Azerbejdżanu Baku. Podczas rozmów z prezydentem Ilhamem Alijewem osiągnięto zasadnicze porozumienie dotyczące dodatkowych dostaw gazu dla Bułgarii - przekazały służby prasowe Petkowa.
Szczegóły nowych zakupów surowca z Azerbejdżanu mają zostać skonkretyzowane przez ministrów energetyki obu państw - dodano.
Nowa umowa będzie rozszerzeniem zawartego w 2009 r. kontraktu przewidującego dostawę do Bułgarii 1 mld m. sześc. azerskiego gazu rocznie. Z realizacją fizycznych dostaw czekano na zbudowanie odpowiedniej infrastruktury. Obecnie Bułgaria otrzymuje tylko część zakontraktowanego w Azerbejdżanie surowca. Od września, gdy do eksploatacji zostanie w pełni oddany interkonektor łączący Bułgarię z Grecją przesyłana będzie całość.
Jednocześnie w Bułgarii nasilają się niepokojące informacje o braku gazu i związanych z tym trudnościach przemysłu. Organizacje pracodawców informują o zatrzymaniu pracy kilku dużych przedsiębiorstw. Po sygnale opozycji parlamentarnej zajmująca się bezpieczeństwem wewnętrznym Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (DANS) wkroczyła do państwowego operatora Bułgargaz, by skontrolować umowy o dostawach. Materiały przekazano prokuraturze. Według opozycji Bułgaria nie ma zagwarantowanych dostaw gazu na najbliższe miesiące.
Po sygnałach o niegospodarności organy kontrolne wkroczyły też do największej ciepłowni w Sofii, która dostarcza ogrzewanie i ciepłą wodę dla 1,5 mln mieszkańców bułgarskiej stolicy. Według Bułgargazu zadłużenie ciepłowni przekracza 320 mln lewów (ok. 776 mln zł), a jeżeli spółka go nie spłaci, operator wstrzyma we wrześniu dostawy gazu. Teoretycznie ciepłownia w Sofii może również używać oleju opałowego, ale nie wiadomo, czy posiada zapasy tego paliwa.
Z powodu braku gazu ciepłownia w leżącym pod Sofią mieście Pernik wstrzymała dostawy ciepłej wody na najbliższe dwa miesiące. Podobnie stało się w wielu innych miastach. Niektóre z ciepłowni starają się zmienić paliwo z gazu na olej opałowy.
27 kwietnia Rosja wstrzymała dostawy gazu do Bułgarii po odmowie rozliczania transakcji w rublach. Od tego czasu potrzeby kraju są zaspokajane gazem z Azerbejdżanu i sporadycznymi zakupami z Grecji. Bułgaria zużywa rocznie ok. 3,5 mld m. sześc. gazu rocznie. Rząd Bułgarii na razie nie odniósł się do przedstawionej w środę propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej ograniczenia zużycia gazu o 15 proc., co miałoby zapobiec kryzysowi energetycznemu w UE.
Fot. Depositphotos
Trwa 39. Konferencja EuroPOWER & 9. OZE POWER
Włącz się w Power Connect. Pierwsze energetyczne targi w Gdańsku
Podpisano istotne umowy dla MFW Bałtyk II i III
Fiasko drugiej aukcji morskiej energetyki wiatrowej na Litwie. Zabrakło oferentów
W USA powstanie pierwszy kablowiec na potrzeby tamtejszej morskiej energetyki wiatrowej
Dwie linie wyprowadzające moc z morskich farm wiatrowych mają decyzje środowiskowe