Eksperci ośrodka konsultingowego Aegir Insights wskazują, że w regionie Morza Północnego ma powstać łącznie 120 GW w morskiej energetyce wiatrowej do 2030 r. i 190 GW do 2040 r. Czy wystarczą zwykłe chęci? Niekoniecznie. 

Aegir Insight przygląda się planom rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Północnym. To w tym regionie powstało jak dotąd najwięcej morskich farm wiatrowych w Europie. Do liderów zaliczana jest Wielka Brytania, które wykorzystuje specyfikę swojego położenia do rozwoju morskich technologii energetycznych. 

Jak czytamy w komunikacie, w styczniu 2023 roku kraje UE uzgodniły zwiększenie celu dla offshore wind do 110 GW do 2030 r. Jest to prawie dwa razy więcej niż cel 60 GW określony w strategii UE dotyczącej morskiej energii odnawialnej w listopadzie 2020 roku. Sama UE chce zainstalować w sumie 230 GW do 2040 roku i do 350 GW do 2050 roku w offshore wind.

- Problemy związane z powolnym wydawaniem pozwoleń i napiętym łańcuchem dostaw mogą zagrozić dynamice budowy do 2030 roku – wskazują.

W związku z niedawno opublikowanym raportem Międzynarodowego Zespołu ONZ ds. zmian klimatu, istnieje większa niż kiedykolwiek potrzeba wyznaczenia ambitnych celów, ale też ich realizacji. Jak wynika z najnowszych danych WindEurope, Europa zainwestowała zaledwie 17 mld euro w nowe farmy wiatrowe (onshore i offshorewind) w 2022 roku. Jest to spadek z 41 mld euro w 2021 roku i najniższy poziom inwestycji od 2009 roku.

Organizacja branżowa ostrzega, że niedawne interwencje na rynku i utrzymujące się bariery odstraszają inwestorów. Europa musi pilnie przywrócić zaufanie inwestorów. W przeciwnym razie może dojść do spadku liczby nowych farm wiatrowych zamiast dużego wzrostu przewidzianego w REPowerEU.

Najwięcej w nowe farmy wiatrowe w 2022 roku zainwestowały Niemcy, a następnie Finlandia i Polska.

Fot. Depositphotos