Jednostka należąca do 2011 roku do zmarłego księcia Arabii Saudyjskiej - Sultana bin Abdul Aziza została wybudowana w niemieckiej stoczni Lurssen. Oprócz długości Al Salamah może pochwalić się szerokością 23,5 metra oraz zanurzeniem na 5 metrów.
Jacht jest napędzany dwoma silnikami diesel o mocy 6500 kW każdy. Pozwala to osiągnąć maksymalną prędkość 21,5 węzłów (17 węzłów podczas rejsu). Wyposażony jest w stabilizatory, które gwarantują stabilność statku podczas zakotwiczenia, nawet na niespokojnych wodach. Zgodnie z trendami, kadłub jednostki został wykonany z stali, a superstruktura z aluminium.
Al Salamah przeszedł w 2006 roku renowację i dziś jest wart ok. 200 mln dolarów. Taką cenę zawdzięcza bogatemu wystrojowi oraz licznym atrakcjom. Wnętrze jednostki zaprojektowało biuro Terenca Disdale\'a, znanego architekta. Na pokładzie znajdziemy więc 10 kabin VIP, osiem standardowych oraz cztery pokoje zarezerwowane tylko dla właściciela superjachtu. Znajdują się one na 7 piętrze, razem z prywatnym biurem, siłownią, fryzjerem, sekretariatem i dwoma pomieszczeniami dla pracowników.
Statek obsługuje 94 członków załogi. Goście spędzający czas na Al Salamah nie mogą narzekać na nudę. Na jachcie przewidziano bowiem miejsce dla kina, biblioteki, centrum biznesowego, spa i czterech łodzi. Jednostka po śmierci księcia Abdul Aziza pływa pod banderą Bahrajnu, nie wiadomo jednak do kogo należy.
Polscy żeglarze z awansem na Igrzyska Olimpijskie
10 plaż na letni relaks w Kołobrzegu
62 zawinięcia wycieczkowców do Portu Gdańsk w tegorocznym sezonie
Morze, wiatr i biznes – ruszyły zapisy na PIMEW Offshore Wind Energy Cup 2024
TECoNaut: nowe kompetencje dla ekologicznych jachtów
Ray White Marine wyłącznym dystrybutorem Sunreef Yachts w Nowej Zelandii