• <
mewo_2022

Chiny liderem morskiej energetyki wiatrowej

31.01.2022 17:27

Partnerzy portalu

Chiny liderem morskiej energetyki wiatrowej  - GospodarkaMorska.pl
Fot. Pixabay

Państwo Środka nie przestaje zadziwiać pod względem wdrażania technologii energetycznych. Jak poinformowała chińska agencja energii National Energy Administration, w 2021 roku Chiny przyłączyły do sieci morskie farmy wiatrowe o mocy 16,9 GW, stając się globalnym liderem offshore wind. Gdyby uwzględnić nowe moce w lądowych farmach wiatrowych, to wynik jest jeszcze bardziej imponujący - 47,6 GW. 

Na koniec ubiegłego roku łączna moc zainstalowana w morskich farmach wiatrowych w Państwie Środka wyniosła 26 798 MW, co oznacza wzrost o 171 proc. w porównaniu z końcem 2020 roku. W tym roku Chiny przyłączyły do sieci instalacje, o wydającej się wówczas rekordowej mocy 3 060 MW nowych morskich elektrowni wiatrowych, których łączna moc wyniosła 9 898 MW w 2020 roku. Oznacza to, że przyrost mocy w offshore wind w Chinach znacznie przyśpieszył. 

Taka skala i dynamika jest bezprecedensowa. W latach 2015-2020 reszta świata, łącznie, uruchomiła projekty o mocy ponad 14 GW, zgodnie z danymi Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA). Chiny są obecnie światowym liderem zarówno pod względem łącznej mocy zainstalowanej jak i przyłączonej do sieci elektroenergetycznej, dystansując tym samym blisko 2,5-krotnie niedoścignioną dotychczas Wielką Brytanią, która na koniec 2020 roku posiadała morskie farmy wiatrowe o mocy 10 206 MW. 

Dzięki przyłączeniu do sieci blisko 17 GW, Państwo Środka niemal podwoiło moc morskich siłowni wiatrowych, która na koniec 2020 roku wyniosła 35,3 GW. Według dostępnych danych na koniec 2021 roku, moc morskich farm wiatrowych na świecie wyniosła 52,2 GW, z czego ponad połowa znajdowała się na wodach chińskich. Zdaniem ekspertów statystki zostaną skorygowane i będą wyższe niż obecne szacunki. 

Z czego wynika szybkie tempo rozwoju offshore wind? Deweloperzy w Chinach prześcigali się w przyłączeniu do sieci wszystkich nowych projektów, aby zostały objęte systemem taryf gwarantowanych (Feed-in-Tariff), który wygasł 31 grudnia 2021 roku. 

W ostatnim miesiącu ubiegłego roku u wybrzeży wschodniej prowincji Jiangsu do sieci energetycznej została podłączona największa w Chinach morska farma wiatrowa Qidong o mocy 802 MW, która będzie produkować ok. 2,2 miliarda kWh energii elektrycznej umożliwiając zasilenie 900 tys. gospodarstw domowych.

101 GW nowej mocy w OZE

Chiny inwestują coraz więcej w OZE. Według dostępnych danych, 2021 rok był pod tym względem rekordowym. Gdyby doliczyć do wcześniej przedstawionych danych moce zainstalowane w fotowoltaice okazałoby się, że łączny wzrost mocy OZE w Chinach osiągnął 101 GW. Dzięki czemu łączna moc zainstalowana w energetyce słonecznej i wiatrowej w Państwie Środka osiągnęła poziom 635 GW. Analiza przeprowadzona przez Chińskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (CWEA) - wykazała, że główne państwowe przedsiębiorstwa energetyczne postawiły sobie za cel zainstalowanie łącznie 600 GW dodatkowych mocy w energetyce słonecznej i wiatrowej w ramach  Planu Pięcioletniego obejmującego lata 2021-2025. CWEA zwrócił uwagę, że obecnie Chiny obrały za cel zwiększenie mocy zainstalowanej w fotowoltaice i energetyce wiatrowej do ponad 1200 GW do 2030 roku, ale wszystko wskazuje, że uda się to osiągnąć już w 2025 roku, a więc 5 lat przed czasem. 

Powyższe dane wskazują, że Chiny, które są największym emitentem gazów cieplarnianych na świecie, mogą być na dobrej drodze do osiągnięcia swojego celu, jakim jest osiągnięcie szczytu emisji dwutlenku węgla w 2030 roku, po czym emisje te mają sukcesywnie spadać. Przypomnijmy również, że niedawno prezydent Chin, Xi Jinping, zobowiązał się, że naród osiągnie zerową emisję netto do 2060 roku.

Jak zauważa Forbes, dla Państwo Środka realizacja tego celu może być trudna, ponieważ zapotrzebowanie na energię elektryczną w przeliczeniu na mieszkańca Chin zaczyna dorównywać zapotrzebowaniu krajów europejskich. Według wyliczeń Ember, w latach 2017-2021 Chiny odnotowały 28 proc. wzrost zużycia energii. W wartościach bezwzględnych to więcej niż moc całej indyjskiej sieci elektroenergetycznej. 

Mimo szeroko zakrojonych inwestycji w OZE. Chiny nadal czerpią 84 proc. energii z paliw kopalnych. W Państwie Środka funkcjonują 1082 elektrownie węglowe, a w planach jest budowa kolejnych. Do 2025 roku łączna moc zainstalowana w elektrowniach węglowych w Chinach może osiągnąć 1230 GW, czyli więcej niż moc zainstalowana w systemie elektroenergetycznym w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku.

Jak wynika z danych przytoczonych przez Forbes, w ubiegłym roku zużycie energii elektrycznej w Chinach wzrosło o 8 proc. w stosunku do 2020 roku. Zdaniem ekspertów Ember działania Pekinu wobec energetyki wiatrowej i słonecznej przynoszą odpowiednie rezultaty. Zdecydowanie gorzej jest w odniesieniu do energetyki jądrowej, gazowej i wodnej, które były uzupełniane przez produkcję energii węglowej, dzięki czemu udział paliwa w miksie energetycznym utrzymał się na poziomie 68 proc. 

Zapotrzebowanie na energię elektryczną w Chinach jest wciąż o połowę niższe niż w USA, ale eksperci Ember, cytowani przez Forbes, zwracają uwagę na działania jakie Państwo Środka podejmuje na rzecz elektryfikacji gospodarki. W 2021 roku Chińczycy kupili 3,3 miliona pojazdów elektrycznych - to blisko trzykrotny wzrost w stosunku do 2020 roku. Dzięki czemu Chiny stały się światowym liderem elektromobilności. Dążenie do elektryfikacji wszystkiego, od przemysłu i rolnictwa po ogrzewanie i transport, jest kluczowym elementem chińskiego planu pięcioletniego. Pekin postrzega elektryfikację jako klucz do poprawy jakości powietrza i obniżenia emisji gazów cieplarnianych.

Źródło: Offshorewind.biz/Rząd Chińskiej Republiki Ludowej/Carbon Brief/Forbes

Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

seaway7
aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.