Podróż po szerokich wodach bez wychodzenia z domu - poznajcie Activ Yachts (wywiad)

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano w swoim łóżku, robicie pyszną kawę i otwieracie okno. Przed sobą widzicie turkusową wodę i wyjście na piękny, drewniany taras. Co najlepsze – ta sytuacja może mieć miejsce zarówno przy wybrzeżu Adriatyku jak i w ulubionej marinie czy innym, wymarzonym przez Was miejscu.  Podróżowanie bez wychodzenia z domu? To możliwe! Kierownik produkcji Activ Yachts, Marek Zygnerski opowiedział nam więcej o pływających domach oraz do czego może służyć taka jednostka.

Activ Yachts jest najmłodszym członkiem grupy Activ. Jak wyglądało założenie firmy i jakie idee jej przyświecają?

Właściciel grupy Activ miał już pod kontrolą rynek wyposażeniowy w dużych jednostkach a także działalność związaną z meblami. Posiadając zaplecze logistyczne postanowił pójść dalej i skupić się także na mniejszych jednostkach. Później dość naturalnie przyszedł pomysł pływających domów co na polskim rynku było nowością.

Produkcja pływających domów to najbardziej znana z gałęzi działalności  Activ Yachts. Jak sprawdza się takie rozwiązanie w praktyce? Jakie są opinie zwrotne klientów?

Do tej pory zrobiliśmy już kilka tego typu jednostek, głównie na rynek holenderski i niemiecki. Nie mieliśmy żadnych skarg na nasze produkty co pozwala stwierdzić, że nasi klienci są zadowoleni. Pływające domy są wykorzystywane nie tylko na własny użytek, pod kątem wypoczynku, ale też w kierunku inwestycji czyli czarterowania, głównie w okresie letnim. Warto jednak wspomnieć, że nasze domki są całoroczne i można je spokojnie użytkować także w okresie jesienno-zimowym. Osoby zainteresowane naszymi produktami często są niezwiązane z branżą jachtową. Ostatnio mieliśmy klienta z Holandii, który na co dzień prowadzi firmę instalującą systemy gazowe. Postanowił kupić nasz dom i postawić go w holenderskiej marinie w celu czarterowania i traktował ten zakup jako inwestycję.

Czyli większość klientów Activ Yachts to klienci zagraniczni.

Głównie tak. W Polsce póki co sama tematyka pływających domów jest coraz bardziej znana, ale brakuje jeszcze wiedzy na temat kwestii logistycznych – np. gdzie taki dom można postawić. Potrzeba jeszcze kilku lat zanim zostanie to uregulowane przez gminy czy zarządy na wyższych szczeblach. Muszą powstać specjalne mariny, żeby tego typu jednostki mogły tam bezpiecznie stać. Ten problem nie istnieje już w Niemczech czy Holandii, gdzie mamy do czynienia nawet z deweloperami  pływających domów. Klient przy zakupie otrzymuje także automatycznie miejsce. To bardzo wygodne rozwiązanie. Brakuje też jeszcze świadomości czym taki dom w ogóle jest i co może zaoferować. Jednak to bardzo szybko się zmienia.

W jaki sposób?

W tym sezonie, udostępnialiśmy nasze domki pod kątem wynajmu. Jest spore zainteresowanie, osoby wynajmujące często pytają o zakup.

A jak to wygląda jeśli chodzi o stronę prawną? Kto może taki dom prowadzić?

Naszymi pływającymi domami można pływać bez uprawnień. Do prowadzenia jednostek z napędem motorowym o mocy silnika do 75kW oraz długości kadłuba do 13m i ograniczeniem prędkości maksymalnej do 15km/h nie jest potrzebny żaden patent.

Jeśli chodzi o wyposażenie pływających domów - czy klient może dostać to, co sobie wymarzył?

Do każdego klienta podchodzimy indywidualnie. Nie ma ustalonego z góry projektu. Istnieje pełna dowolność zarówno jeśli chodzi o układ pomieszczeń jak i wyposażenie. Jesteśmy przygotowani na wiele opcji, mamy projektantów i konstruktorów, którzy są w stanie zaprojektować i zbudować wszystko to, o czym marzy klient. Niezależnie od tego czy chce mieć jedną czy trzy sypialnie, na ilu pływakach ma opierać się dom, jaki ma być kolor mebli w kuchni a także czy życzy sobie dodatkowe udogodnienia jak klimatyzacja czy większa ilość telewizorów.  Mamy dwa domy, które powstały tylko po to, żeby klient mógł zobaczyć jak to wygląda na żywo, bo rysunek nie jest w stanie oddać wszystkiego.

Skupiacie się teraz na budowie domów na wodzie. Ale Activ Yachts to nie tylko ten produkt.

Rzeczywiście, budujemy i remontujemy jachty a także wykonujemy kompleksowe remonty. Mamy bardzo nowoczesny zakład produkcyjny i jesteśmy w stanie dostosować wiele opcji w zależności od życzeń przyszłych właścicieli. Wszystko, co związane z tematyką szkutnictwa jak najbardziej znajduje się w zakresie naszej działalności.

Jak pracuje się przy przystani żeglarskiej w Błotniku?

Bardzo dobrze. Naszym głównym założeniem było znalezienie miejsca z bezpośrednim dojściem do wody. Chcieliśmy mieć łatwość w transportowaniu i wodowaniu jednostek. Dodatkowo, mamy plany angażowania się w działalność lokalną. Odbywały się już rozmowy w kierunku rozwoju Pętli Żuławskiej. To był bardzo korzystny wybór miejsca.

Bierzecie też udział w licznych targach i wydarzeniach branżowych. Również w targach pracy. Czy udaje się na takowych znaleźć wartościowych pracowników?

Jak najbardziej tak, młodzi ludzie są bardzo zainteresowani tematem jachtingu, budowy jednostek w stoczni itd. Po tego typu wydarzeniach mamy bardzo duże zainteresowanie, otrzymujemy mnóstwo CV. Młodzi ludzie mogą zdobyć w naszej firmie duże doświadczenie. Uczyć się od osób, które pracują w sektorze stoczniowo - jachtowym od wielu lat.  Wydaje mi się, że firma tak dobrze prosperująca, jaką jest Activ, daje ludziom ogromne możliwości i zachęca ludzi, którzy liczą na dobre warunki pracy.

A plany rozwoju firmy?

Jak wspominałem, postawiliśmy na domy pływające, w tym kierunku chcielibyśmy iść. Coraz lepiej dostosowujemy wyposażenie hali czy narzędzia aby jeszcze lepiej pracowało nam się nad tym tematem i udawało nam się spełniać marzenia osób, które chcą podróżować bez wychodzenia z domu.