Ostatnie tygodnie pokazywały nadal sporą ilość zamówień nowych jednostek w ujęciu globalnym, tzn. dotyczącym wszystkich sektorów. W skali rok do roku październik odznaczył się ilością zamówień większą aż o 89% niż w tym samym miesiącu roku 2020. Jednakże ten sam miesiąc w porównaniu do września roku bieżącego, to już około 15% zamówień mniej (123 statki do 104 jednostek). W transakcjach dotyczących statków „z drugiej ręki” również jak na razie było sporo aktywności.

Dzięki polepszającym się już od kilku miesięcy warunkom frachtowym zainteresowanie statkami zarówno nowymi jak i używanymi nadal rośnie. Towarzyszy temu również wzrost ich cen.

W ciągu ostatniego roku fiskalnego (1 października 2017 – 30 września 2018 roku) przez Kanał Panamski przetransportowano rekordowe 442 mln ton towarów – podały władze obiektu.

W najbliższych miesiącach ma wzrosnąć liczba tonażu pływającego na szlakach Azja-Europa Północna i Azja-Morze Śródziemne o kolejno 8,8 i 6,5 proc.

Spadek złomowania jednostek i nagły wzrost oddania do służby nowych masowców spowodował aż 2,6 proc. wzrost floty w styczni 2017 roku, w porównaniu do tego samego miesiąca w zeszłym roku.

Armatorzy kontenerowców w końcu ugięli się pod ciężarem rynku. Rekordowo niskie stawki frachtu (momentami poniżej 300 dolarów za TEU) zmusiły ich do wycofania części tonażu ze szlaku Azja-Europa (w tym DCT Gdańsk).

Na początku 2014 r. flota handlowa kontrolowana przez kraje UE składała się z 23 tys. statków o nośności 660 mln ton (DWT) i pojemności 450 mln ton (GT).