Inspektorzy zatrudnieni w celu sprawdzenia uszkodzonego ładunku i kontenerów na ONE Apus twierdzą, że operacje rozładunku prawdopodobnie potrwają jeszcze kilka tygodni.

ozpoczął się proces usuwania z wody kontenerów, które wypadły podczas sztormu ze statku ONE Apus. Pozwolenie na operację wydała japońska straż przybrzeżna – podał właściciel jednostki.

30 listopada, z pokładu kontenerowca ONE Apus spadło 1816 kontenerów. Była to największa strata kontenerów na morzu od czasu zatonięcia MOL Comfort siedem lat temu. Według Światowej Rady Żeglugi, średnia roczna liczba kontenerów utraconych na morzu na całym świecie w latach 2017-2019 wynosiła 779, co daje pewne spojrzenie na skalę tego wypadku. Oprócz olbrzymich strat finansowych, należy pamiętać, że duża część utraconego ładunku trafi na dno morskie, wywierając ogromny wpływ na środowisko i gatunki żyjące w morzu.

Kontenerowiec ONE Apus, który w zeszłym tygodniu w drodze do Japonii trafił na ogromne fale a z jego pokładu spadło 1816 kontenerów, zacumował w japońskim porcie Kobe. Jak poinformował "Daily Mail" była to największa liczba straconych kontenerów w historii morskiego transportu spowodowaną przez pogodę.

Ponad 1900 kontenerów wypadło za burtę z kontenerowca ONE Apus, z powodu szalejącego sztormu na Środkowym Pacyfiku. Informację podał Chidori Ship Holding LLC oraz NYK Shipmanagement Pte Ltd, którzy zarządzają statkiem o ładowności 14 tys. TEU.