Wahania klimatu związane ze zjawiskami El Nino i La Nina zagrażają charakterystycznym formacjom roślinnym na brzegach mórz – informuje pismo „Nature Geoscience”. Chodzi o namorzyny, znane również jako lasy mangrowe - wiecznie zielone formacje roślinne na wybrzeżach morskich w strefie międzyzwrotnikowej.

Badania skorupek jednokomórkowych otwornic, które żyły podczas ostatniego zlodowacenia, potwierdzają dokładność modeli klimatu - co sugeruje, że ekstremalne zjawiska typu El Nino naprawdę będą w przyszłości dwa razy częstsze – informuje „Nature”.

Zjawisko pogodowe El Nino, które wywołuje obecnie fale upałów w Azji Południowej, powinno wygasnąć do czerwca – poinformowało w czwartek amerykańskie rządowe biuro meteorologiczne. Naukowcy twierdzą, że w drugiej połowie 2024 r. może pojawić się zjawisko La Nina, które przyniesie ochłodzenie u wybrzeży Ameryki Południowej.

„El Nino”, największa od 120 lat susza i ekstremalne temperatury dochodzące w październiku i listopadzie do ponad 40 st. C, najwyższe od 20 lat, niszczą od wielu tygodni wszystkie formy życia w wodach i na lądzie Amazonii.

Władze Kanału Panamskiego poinformowały, że opóźnią datę wprowadzenia ograniczeń dotyczących głębokości, które miały dotyczyć największych statków przepływających przez tę kluczową drogę morską. Na decyzję tę wpływ miał bardzo potrzebny deszcz, który przyniósł ulgę w napiętej sytuacji na tym morskim szlaku.

Zmiany klimatyczne i przewidywany powrót zjawiska pogodowego El Nino mogą doprowadzić do nowych rekordów średnich temperatur w roku 2023 lub 2024 – wynika z raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) .