Choć coraz częściej słyszymy o odwołanych lub nieudanych przetargach na nowe lokacje morskich farm wiatrowych oraz o politycznych decyzjach wycofania się z poszczególnych projektów, tym razem, dla odmiany, kilka projektów wraca na tapet.

Duński lider usług dla sektora morskiego Maersk Supply Service otrzymał kontrakt na transport i instalację trzech turbin wiatrowych o mocy 10 MW na farmie wiatrowej EFGL (Eoliennes Flottantes du Golfe du Lion). Jest to pilotażowy projekcie pływających turbin wiatrowych u wybrzeży Francji.

Firma Global Maritime (GM) zakończyła niedawno prace nad morską farmą wiatrową Kincardine, opracowaną i zbudowaną przez Cobra Group. Kincardine to największa na świecie pływająca morska farma wiatrowa składająca się z 5 turbin wiatrowych o mocy 9,5 MW i jednej o mocy 2 MW, położona 8 mil morskich od wybrzeża Aberdeen w Szkocji.

Prototyp zbudowanej z betonu oraz tworzyw sztucznych, wraz z komponentami -innowacyjnej hybrydowej pływającej platformy został zatwierdzony jako jedna z technologii do pozyskiwania energii wiatrowej na pełnym morzu.