• <

Ponad 5 000 t bananów w gdańskim porcie

Dodano: 26.10.2016

Tylu bananów w Gdańsku dawno nie było. Przypłynęły z Portu Turbo w Kolumbii w Ameryce Południowej. Cargofruit, który zajmuje się tym owocowym ładunkiem, ma do przeładowania 258 000 kartonów bananów.

– Naszym zadaniem jest wyładunek w relacji ładownia-magazyn, następnie przygotowujemy towar do wysyłki, a ten później trafia do odbiorcy. Importerem bananów jest Citronex ze Zgorzelca – tłumaczy Laszlo Irsa, dyrektor Cargofruit.

Banany przypłynęły do Gdańska na statku „Crown Emma”. Ta jednostka przeznaczona jest do przewożenia ładunków w zakresie temperatur: - 30/+15 stopni Celsjusza. Statek ma 151,99 m długości, 23 m szerokości oraz 13 m zanurzenia. Można na niego załadować maksymalnie 6 t ładunku, rozmieszczonego w ośmiu strefach o regulowanej temperaturze. Jednostka wyposażona jest w cztery ładownie, podzielone na 16 przedziałów.

„Crown Emma” została zbudowana w 1996 r.

Wyzwanie

Chociaż ta dostawa nie jest największą, z jaką musi sobie poradzić Cargofruit, to ponad 5 000 t bananów i tak jest dużym wyzwaniem.

– Dobowa rata to 50 000 kartonów, z czego 40 000 musi być przygotowane do wysyłki – mówi Irsa.

Praca na statku trwa 16 godzin na dobę. Przez kolejne osiem odbywa się załadunek na samochody. Wszystko po to, by zdążyć do najbliższej soboty – czyli do dnia odpłynięcia "Crown Emmy" z Wolnego Obszaru Cennego. W przeciwnym razie, firmie grożą kary finansowe.

Dziennie pracownicy przeładowują tonę bananów. Ze statku owoce trafiają na taśmociągi, z których są załadowywane na samochody. Stamtąd jadą do specjalnych dojrzewalni, a następnie prosto do klientów.

Ta dostawa bananów przeznaczona jest na rynek polski oraz m.in. ukraiński i białoruski.

Cargofruit dysponuje infrastrukturą magazynową o powierzchni około 20 tysięcy metrów kwadratowych. W jej skład wchodzi 6 klimatyzowanych komór o zróżnicowanej powierzchni (łącznie 12 tysięcy m. kw.) oraz przestrzeń przeznaczona na składowanie towarów drobnicowych, które nie wymagają zachowania reżimu temperatur.

Podziel się:

Dziękujemy za wysłane grafiki.