• <

Niemiecka fregata „Karlsruhe” wpłynęła do gdańskiego portu. Byliśmy na pokładzie

Dodano: 19.10.2016

Gość specjalny Tygodnia Niemieckiego w Gdańsku. To fregata „Karlsruhe”. Niemiecka jednostka zacumowała w gdańskim porcie w basenie Władysława IV. W weekend zostanie udostępniona zwiedzającym.

– Fregata wyposażona jest w działo kalibru 76 mm, wyrzutnię rakietową na pociski Sea Sparrow, dwie wyrzutnie rakiet typu Harpoon oraz rakietowy system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu – wymienia komandor porucznik Tobias Wirsig, nawigator fregaty „Karlsruhe”.

Fregata w Gdańsku gości nie tylko z okazji Tygodnia Niemieckiego, ale także w ramach 40-lecia partnerstwa Gdańska i Bremy. To na jej pokładzie eksperci podczas specjalnych paneli rozmawiają m.in. o polsko-niemieckiej współpracy gospodarczej  i kulturowej. Jednostkę w czwartek odwiedzili Christian Weber, przewodniczący Parlamentu Bremeńskiego, Cornelia Pieper, konsul generalna Niemiec w Gdańsku oraz Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.

– To jest fregata, która już niedługo zostanie wycofana z użytkowania. Niemcy często podróżują po różnych krajach i przedstawiają tę jednostkę. Można m.in. zobaczyć, jak pracuje załoga – mówi Iwona Bigos, koordynatorka Tygodnia Niemieckiego w Gdańsku.

Tydzień Niemiecki potrwa w Gdańsku do 26 października. To: prezentacje spektakli, koncerty, wystawy, przeglądy filmów, warsztaty oraz wydarzenia z obszarów biznesu, historii, ekonomii i polityki.

Fregata „Karlsruhe” będzie gościła w Gdańsku do 24 października. Zwiedzanie tej jednostki zaplanowano na najbliższy weekend (sobota: 10:00-12:00; 15:00-17:00; niedziela: 10:00-12:00; 15:00-17:00). Więcej

„Karlsruhe” przechodzi na emeryturę

Prace nad jednostką rozpoczęły się w 1981 r., a zwodowana została w styczniu 1982 r. To szósta fregata rakietowa typu 122 wyprodukowana dla Niemieckiej Marynarki Wojennej. Ma 130 m długości i 14,4 m szerokości, a jej konstrukcja w całości wykonana jest ze stali. Wyporność „Karlsruhe” to 3 680 t. Wnętrze tworzy 16 wodoszczelnych przedziałów, co zapewnia jej niezatapialność. Dodatkowo cały kadłub podzielony jest na 3 gazoszczelne cytadele, które chronie jednostkę w przypadku użycia broni masowego rażenia.

„Karlsruhe” wyposażona jest w dwie gazowe turbiny o łącznej mocy 53 200 KM oraz w dwa silniki diesla o mocy 11 400 KM. Na dziobie fregaty zamontowana jest włoska armata kalibru 76 mm. Kierowaniem nią zajmuje się zainstalowany na dachu kapitańskiego mostka radar. Jednostka wyposażona jest także w dwie wyrzutnie Mk 141 dla rakiet Harpoon, wyrzutnię rakiet przeciwlotniczych Sea Sparrow oraz rakietowy system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu (wyrzutnia Mk 49 i rakiety firmy Raytheon model RIM-116A RAM Block 0 [Rolling Airframe Missile]).

System zwalczania okrętów podwodnych tej fregaty złożony jest z czterech wyrzutni torpedowych kalibru 324 mm. Są one umieszczone po dwie na prawej i lewej burcie w przedniej części tylnej nadbudówki. Głównym elementem systemu zwalczania okrętów podwodnych są stacjonujące na pokładzie śmigłowce Westland Sea Lynx Mk 88. Duży pokład lotniczy i obszerny hangar pozwalają zaokrętować dwie maszyny, których masa nie przekracza 10 ton. Pokład lotniczy wyposażony jest także w kanadyjski system ułatwiający lądowanie śmigłowców przy złej pogodzie – Bear Trap.

Początkowo ta fregata była przeznaczona głównie do zwalczania okrętów nawodnych. Dzięki stacjonującym na pokładzie śmigłowcom mogła również niszczyć nieprzyjacielskie jednostki podwodne. Modernizacja w latach 90. XX wieku sprawiła, że ten okręt stał się jednostką wielozadaniową. Może nie tylko walczyć z siłami nawodnymi i podwodnymi, ale także chronić konwoje i zespoły uderzeniowe przed zagrożeniami z powietrza. Ta jednostka przystosowana jest także do współpracy z siłami NATO.

Rejs do Gdańska był dla fregaty „Karlsruhe” jednym z ostatnich. W przyszłym roku okręt ma zostać wycofany z eksploatacji.

Podziel się:

Dziękujemy za wysłane grafiki.