Kalmar DRG420-60S5 rozpoczął pracę w Porcie Gdańskim Eksploatacja. To najnowocześniejszy reachstacker w północnej Polsce. Maszyna, która bez problemu radzi sobie z kontenerami 20-, 30- i 40-stopowymi, znacznie zwiększyła konkurencyjność gdańskiej spółki.

– Urządzenie może podnosić ładunek do 45 t, przechylać kontenery do 55 stopni, to jest duża nowość. Ma również wagę oraz przystawkę hydrauliczną do ładunku slabów – tłumaczy Piotr Karczewski, prezes PGE.

Nowoczesny reachstacker operuje na Nabrzeżu Szczecińskim w Gdańsku. Maszyna wyposażona jest w silnik wysokoprężny marki Volvo Penta oraz przekładnię główną marki ZF. Dzięki czterem hakom umieszczonym w narożnikach chwytnika może podnosić na wysokość 15 metrów ładunki inne niż kontenery.

– To jest przyszłość i w każdym porcie wycofujemy się z żurawi samojezdnych, a wchodzimy w erę reachstackerów, które powinny je zastąpić – mówi Andrzej Flisikowski, szef zabezpieczenia technicznego PGE.

Legalizowana waga automatyczna, w którą wyposażony jest Kalmar, spełnia wymagania obowiązującego od 1 lipca 2016 roku rozporządzenia konwencji SOLAS w sprawie ważenia kontenerów morskich. Maszyna może je składować na 5 warstw i w 3 rzędach. Jak zapowiedział prezes PGE, na jednym reachstackerze się nie skończy.

– Będziemy kupować kolejne, również będziemy budować magazyny, kupować dźwigi. Port Gdański Eksploatacja jest na dobrej drodze rozwoju – mówi Karczewski.

Port Gdański Eksploatacja to portowa spółka zajmująca się przeładunkiem różnego rodzaju towarów pomiędzy morskimi i śródlądowymi (statek, barka) a lądowymi środkami transportu (samochody, wagony). Port obsługuje wyroby stalowe z hut AMP na podstawie zawartej umowy bezpośredniej, będąc jednocześnie spedytorem tych produktów.