W najbliższej przyszłości, morska energetyka wiatrowa ma stać motorem napędzającym polską gospodarkę. Zgodnie z Polityką Energetyczną Polski do 2040 roku (PEP 2040), do 2027 roku w naszym kraju mają powstać pierwsze inwestycje offshorowe, a do 2040 roku w morskich farmach wiatrowych ma być zainstalowanych 10 GW. O planowanej przez Ministerstwo Energii ustawie o morskiej energetyce wiatrowej, przygotowaniu planu zagospodarowania przestrzennego dla polskich obszarów morskich i łańcuchu dostaw rozmawiano podczas Konferencji Offshore Wind, która odbyła się w dniach 30.09-1.10 w Warszawie.
Rok 2019 przełomowy dla morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Podczas Konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej „Rynek Energetyki Wiatrowej w Polsce”, która w czwartek zakończyła się w Serocku, wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski zapowiedział, że resort energii pracuje obecnie nad projektem ustawy o morskiej energetyce wiatrowej. Ma on być gotowy w pierwszym kwartale przyszłego roku i umożliwić po 2020 r. budowę polskich morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim.
Oczekuję, że to będzie rok 2022-2023, kiedy pierwsza zielona energia popłynie z polskich morskich farm wiatrowych na części Morza Bałtyckiego tutaj w Polsce – powiedział w rozmowie z portalem GospodarkaMorska.pl Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Dodał, że branża czeka na Narodowy Program Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej. O jego perspektywach, wyzwaniach i zadaniach rozmawiali w czwartek w Szczecinie uczestnicy konferencji „Narodowy Program Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej szansą dla polskiego przemysłu morskiego”.