Organizowana w dniach 29-30 września w Słupskim Inkubatorze Technologicznym Konferencja Offshore - „Rozwój Regionów Nadmorskich”, była najważniejszym wydarzeniem branżowym w Polsce dedykowanym morskiej energetyce wiatrowej w tym roku.

W konferencji wzięli udział przedstawiciele rządu, m.in. Minister Środowiska Maciej Grabowski, oraz wielu przedstawicieli parlamentu, władz samorządowych, eksperci i przedstawiciele branży offshore z kraju i zagranicy.

- Mimo tego, że pojawiają się różne głosy, zrobiliśmy kolejny krok w kierunku realizacji nowych, innowacyjnych inwestycji, które wymagają bardzo głębokiej analizy ze względu na koszta z nimi związane. Powiedział senator Kazimierz Kleina.

Podczas licznych paneli dyskusyjnych, uczestnicy konferencji wymieniali się poglądami, doświadczeniami, a także wysuwali propozycje rozwiązań problemów legislacyjnych oraz organizacyjnych. Eksperci zwracali uwagę na liczne korzyści płynące z inwestycji związanej z budową farm wiatrowych dla przemysłu polskiego, a przede wszystkim dla regionów nadmorskich naszego kraju.

Bilans korzyści i kosztów realizacji morskich farm wiatrowych w Polsce był również tematem gorących dyskusji z zagranicznymi gośćmi konferencji. Doświadczenia płynące ze strony duńskich, brytyjskich i niemieckich inwestorów technologii offshore przekonywały o konieczności rozwiązania konfliktów związanych m.in z oddziaływaniem morskich farm wiatrowych na środowisko. Jesper Nielsen, Dyrektor ds. sprzedaży Siemens Wind Powers A/S przekonywał, że polski przemysł nie jest sam w drodze do rozwoju przemysłu offshore: "Firmy międzynarodowe mające doświadczenie w przemyśle energetyki wiatrowej są chętne i otwarte na dzielenie się swoją wiedzą i przemyśleniami. Polska jest gotowa by konkurować na rynku międzynarodowym czerpiąc z doświadczenia państw takich jak Dania, Wielka Brytania, Niemcy czy Francja. Stawka jest tak wysoka, że w tym momencie nie ma już miejsca na jakiekolwiek błędy".

Mimo optymistycznych wizji na temat farm wiatrowych, eksperci podkreślali jedną z największych przeszkód stojących na drodze wznoszenia farm. Jest nim brak stabilnego systemu wsparcia technologii morskich farm wiatrowych, który gwarantowałby wieloletni rozwój tej technologii w powiązaniu z rozwojem przemysłu morskiego. Jak powiedział Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Wojciech Centarski "Niedopasowanie procedowanej właśnie ustawy o odnawialnych źródłach energii do realiów w jakich funkcjonuje morska energetyka wiatrowa jest tym, co wzbudza największy niepokój w branży energetyki wiatrowej".

Bardziej zasadniczy w swojej wypowiedzi był Grzegorz Szulc, Dyrektor Zarządzający w CLIMAX Portable Machine Tools Sp. z o. o. „Mamy wrażenie, że drepczemy w miejscu. Wszyscy w Europie Zachodniej zastanawiają się jak, a my wciąż zastanawiamy się czy. Najwyższy czas się obudzić”.

Uczestnicy konferencji pytani o konkretne daty powstania morskich farm wiatrowych, nie potrafili udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Szacuje się, że w 2015 r. zostaną wydane pierwsze decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach dla morskich farm wiatrowych, zlokalizowanych wokół Ławicy Słupskiej.

Pierwsze morskie farmy wiatrowe na Polskich obszarach morskich o mocy do 1 GW mogą powstać w 2021 r. dostarczając 4,5 GWh czystej energii elektrycznej rocznie, co wystarcza do zasilenia 1,8 mln gospodarstw domowych w Polsce.



Aleksandra Głowacka