8 maja studenci z koła naukowego Korab wrócili do Gdańska z Międzynarodowych regat rowerów wodnych IWR2011 w Hamburgu (iwr2011.de).
Po ciężkiej walce trzy łodzie z Politechniki Gdańskiej zajęły Rektor II miejsce, Dżordż V miejsce, RW4 X miejsce. Zawody odbywały się na obiekcie
olimpijskim położonym około 12km od centrum Hamburga. Regaty podzielono na trzy dni. Pierwszy dzień zajęły wyścigi kwalifikacyjne, drugiego dnia
rozegrano półfinały, a ostatniego dnia odbyły się finały.
Ekipa z Hamburga organizująca regaty w tym roku bardzo dobrze się przygotowała i z odrobiną szczęścia zwyciężyła w generalnej klasyfikacji
odbierając nam puchar, który już trzykrotnie mięliśmy okazję przywozić do Gdańska w przeciągu ostatnich 7 lat, od kiedy to czynnie bierzemy udział w
tej imprezie..
W Hamburgu jednostki startujące w regatach musiały wykazać się wszechstronnością w następujących dyscyplinach: sprint na 100m, sprint na
250m, slalom na 100m, przód stop tył po 50m, długi dystans 10km, przyspieszenie na 10m, uciąg na palu decydujących czasie 30s.
W naszej koronnej dyscyplinie Przód Stop Tył, trzy jednostki z Gdańska odniosły po raz kolejny odniosły dominujące zwycięstwo zajmując trzy
pierwsze miejsca. Widać było, że konkurencja coraz lepiej przygotowuje się i do tej dyscypliny jednak i tym razem byli bez szans dla polskiego biegu
wstecz.
Rektor, czyli nasza najszybsza jednostka zakwalifikował się do wszystkich finałów i zajmował w nich czołowe miejsca. Najgorzej wypadł nam slalom, w,
którym ze względu na bardzo ciasne ustawienie toru promujące rozwiązania łodzi jednokadłubowych, mimo bardzo dobrej zwrotności zajęliśmy 5 miejsce.
Dżordż w slalomie okazał się szybszy od Rektora zajmując 4 miejsce.
W decydujących starciach Rektor zahaczył i zerwał bojkę, zakotwiczoną na stalowej lince, wyznaczającą tor jazdy, która wkręciła się w śrubę napędową.
Incydent ten spowodował zepchnięcie rektora na II pozycję w generalnej klasyfikacji. Strat niestety nie udało się odrobić. Bojka została
zabrana do Polski jako trofeum zdobyte na niemieckiej ziemi.
Jedno, co warto podkreślić to, że odkąd Politechnika Gdańska zaczęła brać czynny udział w regatach IWR, konkurencja została zmuszona do opracowywania
coraz lepszych i bardziej dopracowanych konstrukcji, aby pozostać w stawce liczącej się podczas regat.
Mimo bardzo zimnych nocy pogoda podczas regat dopisywała, a strona organizacyjna regat spisała się bardzo dobrze. Sponsorami byli: DNV i ENERGA