Szczecin. Od prawie dwóch lat wiemy, jak ma wyglądać budynek Muzeum Morskiego, które powstanie na szczecińskiej Łasztowni. O tym, co się znajdzie w środku, mówił w miniony czwartek Lech Karwowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Projekt koncepcyjny przyszłej placówki muzealnej dyrektor Karwowski zaprezentował podczas Salonu Morskiego, cyklicznego spotkania organizowanego przez stowarzyszenie Business Club Szczecin.
– Muzeum będzie nie tylko dla eksponatów – zaznaczył Lech Karwowski. – Wprowadzimy nową jakość, jaką jest muzealnictwo naukowe. Wzorem jest tu warszawskie Centrum Nauki Kopernik, ale nie chcemy powielać jego błędów. Nastąpi połączenie dwóch koncepcji – Muzeum Morskiego i Centrum Nauki, by uczyły praw fizyki i techniki.
Z prezentacji wynika, że nową placówkę utworzą dwie hale wystawowe. Na parterze nowej placówki znajdzie się ekspozycja marynistyczna, a jej osią narracji będzie rozwój systemów napędowych statków – od wiosła, przez żagiel i koło, po śrubę. Na piętrze przewidziano interaktywną wystawę poświęconą zjawiskom falowym – falom wodnym, akustycznym, sejsmicznym, elektromagnetycznym. Mają tam być prowadzone symulacje różnych zjawisk (np. zachowania się łodzi na morzu). W górnej strefie zaplanowano też kino 5D na 60 miejsc.
– Z kompletnym projektem chcemy wejść w 2014 roku – zapowiedział dyrektor Karwowski. – Marszałek województwa stara się, by inwestycję finanowano centralnie, ale jeżeli to się nie uda, skorzystamy z funduszy Regionalnego Programu Operacyjnego.
Budowa powinna się zakończyć przez 2017 rokiem.
Źródło:
www.24kurier.pl
Fale w Muzeum Morskim: