zk
Zdjęcia satelitarne góry lodowej A74, wycielonej z szelfu Brunt na Antarktydzie 26 lutego 2021 roku, wzbudzają niemałe zainteresowanie. Powierzchnia ma 1270 kilometrów kwadratowych, co odpowiada obszarowi dwukrotnie większemu od powierzchni Berlina.
Na Antarktydzie góry lodowe tej wielkości cielą się mniej więcej raz na 10 lat. Na miejscu był lodołamacz - jednostka badawcza R/V Polarstern należąca do Instytutu Alfreda Wegenera. Statek w tym czasie badał wschodnią Antarktydę, okolicę w rejonie Morza Weddella i jako pierwszy dotarł do obszaru pomiędzy górą lodową a szelfem Brunt.
Naukowcy udokumentowali zdarzenie oraz pobrali próbki z dna morskiego i toni wodnej. Pierwsze zdjęcia ukazują niesamowity poziom bioróżnorodności w regionie pokrytym grubym lodem przez dziesięciolecia. Oczekuje się, że zebrane próbki osadów zapewnią bardziej szczegółowy wgląd w ekosystem, a analiza geochemiczna pobranych próbek wody pozwoli na wyciągnięcie wniosków dotyczących zawartości składników odżywczych i prądów oceanicznych.
Globalny wzrost temperatury oraz postępujące zmiany klimatyczne w znaczący sposób wpływają na obszar Antarktydy Zachodniej, natomiast do chwili obecnej omijały Antarktydę Wschodnią – którą obserwują badacze z Instytutu Wegenera. Jednakowo predykcje modeli klimatycznych wskazują na podniesienie temperatury w ciągu kolejnego stulecia również w rejonie Morza Weddella w Antarktyce Wschodniej, co z kolei będzie negatywnie skutkowało na grubość pokrywy lodowej. Postępujące zmiany klimatyczne mogą również oznaczać, częstsze cielenie się gór lodowych.
Antarktyda traci obecnie masę lodu w większym tempie niż przed 2000 rokiem – ostrzegają eksperci z Instytutu. Zmiany te będą również kształtować hydrografię. Do tego czasu stabilny front powstrzymywał stosunkowo ciepłą wodę przed dotarciem do szelfu. Jeżeli front stanie się niestabilny – co jest skutkiem wpływu ocieplenia klimatu na grubość pokrywy lodowej, może pociągnąć to za sobą szereg konsekwencji.
Badacze z Instytutu Alfreda Wegenera od lat 80 ubiegłego wieku systematycznie prowadzą badania podczas antarktycznych ekspedycji w rejonie Morza Weddella. Obserwują i badają wszelkie komponenty: atmosferę, dno morskie, ocean, lód – pod różnymi kątami, w zależności od charakteru wyprawy. Dane pozyskane podczas rejsów, są niezbędne do tworzenia modeli i symulacji, nie tylko w odniesieniu lokalnym.
Chociaż lokalnie prowadzone badania związane z cieleniem się lodowców, mają zasadnicze znaczenie w zrozumieniu procesów, które uruchamiają kaskadowo szereg konsekwencji dla środowiska morskiego.
- To niezwykłe szczęście, że byliśmy w stanie badać cielenie się lodowca. Udało nam się z powodzeniem wyznaczyć kilka punktów, które będą nadal rejestrować podstawowe dane dotyczące temperatury, zasolenia oraz kierunków i prędkości prądów oceanicznych, gdy odpłyniemy. Te dane stanowią podstawę naszych symulacji, w jaki sposób pokrywa lodowa zareaguje na zmianę klimatu. W rezultacie możemy z większą dokładnością stwierdzić, jak szybko podniesie się poziom morza w przyszłości – i dostarczyć solidnych danych potrzebnych do podejmowania niezbędnych działań względem zmian klimatycznych – komentuje kierownik wyprawy, oceanograf fizyczny AWI dr Hartmut Hellmer.
- Jest to wyjątkowa okazja dla naukowców na pokładzie Polarstern do zbadania pokrywy lodowej Antarktyki. Jestem wdzięczna załodze Polarstern za podjęcie związanych z tym trudów i ryzyka. Badania polarne w decydujący sposób przyczyniają się do lepszego zrozumienia i przewidywania zmian klimatycznych i ich konsekwencji dla naszej planety. Potrzebujemy tej wiedzy, aby móc skutecznie przeciwdziałać zmianom klimatu. Niepokojące są między innymi skutki zmian klimatycznych na Antarktydzie – oznajmiła Anja Karliczek niemiecka minister ds. Badań.
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Muzeum Marynarki Wojennej pokazuje wnętrze Sokoła. Prace nad wyjątkowym eksponatem wciąż trwają
Wojciech Ślączka wybrany na rektora Politechniki Morskiej w Szczecinie
Jakie są możliwości pracy w terminalu kontenerowym? Baltic Hub odpowiada na to pytanie podczas targów pracy Talent Days
ESG: koszt czy inwestycja? Czy dążenie podmiotów w kierunku zrównoważonego rozwoju przekłada się na wyniki finansowe?
Dzień Otwarty Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni