• <
bulk_cargo_port_szczecin

Port Gdańsk rozbudował sieć drogową i kolejową. Cel: konkurencyjność i pierwszy port na Bałtyku [WIDEO, ZDJĘCIA]

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Port Gdańsk rozbudował sieć drogową i kolejową. Cel: konkurencyjność i pierwszy port na Bałtyku [WIDEO, ZDJĘCIA]
Port Gdańsk rozbudował sieć drogową i kolejową. Cel: konkurencyjność i pierwszy port na Bałtyku [WIDEO, ZDJĘCIA] - GospodarkaMorska.pl

Anna Konopka

28.06.2021 Źródło: własne
Pokaż cały artykuł
Port Gdańsk rozbudował sieć drogową i kolejową. Cel: konkurencyjność i pierwszy port na Bałtyku [WIDEO, ZDJĘCIA] - GospodarkaMorska.pl
Fot. Port Gdańsk

- Najważniejszym węzłem dla obrotu towarowego są porty morskie. To huby logistyczne, punkt wpięcia się gospodarki kraju w światowy system transportowy - mówił wiceminister infrastruktury Marcin Horała podczas konferencji podsumowującej projekt „Rozbudowa i modernizacja sieci drogowej i kolejowej w Porcie Zewnętrznym w Gdańsku”. Inwestycja współfinansowana w 85 proc. przez Unię Europejską, kosztowała blisko 168 mln zł. Jak wpłynie na funkcjonowanie Portu Gdańsk?


Trwająca od 2017 roku inwestycja jest jedną z serii inwestycji poprawiających dostęp do portów, ma podnieść  wydajność, przepustowość i tempo przeładunków. To jeden z ważniejszych projektów realizowanych obecnie przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A.

Zakończona właśnie rozbudowa i modernizacja dróg i kolei ma przynieść strategiczne znaczenie dla rozwoju portu i jego kontrahentów, do których należą m.in. największy terminal kontenerowy na Bałtyku – DCT Gdańsk. To największe inwestycje w Porcie Gdańsk od końca lat 70. ubiegłego wieku. 

- Chcemy być portem numer jeden na Bałtyku jeżeli chodzi o przeładunki ogółem – to nasz cel numer jeden. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie, ale jestem pewien, że w perspektywie kilkunastu lat uda nam się ten cel zrealizować. Tym bardziej, że już jesteśmy liderem na Bałtyku, choć na razie tylko w przeładunkach kontenerów - mówił prezes Łukasz Greinke.

Port Gdańsk. Co się zmieniło?

W ramach zakończonego projektu, współfinansowanego w 85 proc. przez Unię Europejską z instrumentu CEF („Connecting Europe Facility” – „Łącząc Europę”) wybudowanych lub przebudowanych zostało 7,2 km dróg, 10 km nowych torów, 16 rozjazdów. 

Przebudowie uległy ulice: Portowa, Poinca, Kontenerowa i Budowniczych Portu Północnego. Powstały 4 nowe wiadukty, a rozebrane zostały 2 istniejące (w tym jeden nad czynnymi torami kolejowymi oraz drugi nad zespołem przesyłowych rur paliwowych PERN, LOTOS i Naftoport).

Pojawił się dodatkowy tor do DCT Gdańsk, nowe tory do terminali węglowych oraz nowoczesny system sterowania ruchem kolejowym. Powstał także parking buforowy dla aut ciężarowych – pierwszy w tej części portu. Generalnym wykonawcą była sopocka firma NDI.

Ruch kolejowy i samochodowy oddzielony

- Infrastruktura, którą dzisiaj oddajemy do użytku, niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia potencjału i możliwości przeładunkowych naszego portu. Wszystkie operacje będą przebiegać sprawniej, zwiększy się również bezpieczeństwo, bowiem ruch drogowy i kolejowy zostały od siebie odseparowane - mówił prezes Greinke. 

I jak dodał, to kolejny krok do tego, by stać się największym hubem, nie tylko kontenerowym, ale w ogóle przeładunkowym w basenie Morza Bałtyckiego. 

- Kolejne inwestycje, które będą realizowane w głębi Polski, przyczynią się do tego, że Port Gdańsk stanie się portem pierwszego wyboru dla towarów 590 - podkreślił prezes przypominając, że już wkrótce zakończą się kolejne inwestycje realizowane przez m.in. Urząd Morski, czyli rozbudowa falochronów i stworzenie kolejnych akwenów wody bezpiecznej.

Natomiast obecny na wiceminister infrastruktury zwrócił uwagę na szczególne położenie Polski nad Bałtykiem.

Wiceminister: „Położenie Polski może być źródłem potęgi”

- Przyjęło się mówić, że położenie naszego kraju jest pechowe. Gdy jednak spojrzymy wstecz Polska swoją siłę i bogactwo czerpała właśnie z położenia. Handel zbożem przez gdański port był największym źródłem dochodów Rzeczpospolitej. Teraz mamy szansę wrócić do tych czasów, ale to nie stanie się samo - zaznaczył wiceminister infrastruktury Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego dla RP i członka Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Podkreślił, że aby to się stało ważną rolę w procesie muszą odegrać m.in. logistyka i transport intermodalny, czyli przewóz ładunków wykorzystujących więcej niż jeden rodzaj transportu.

- Musimy oferować bardziej zaawansowane usługi, a do tego potrzebne są węzły komunikacyjne i infrastruktura - punktował. 

Polskie porty biją rekordy 

- Najważniejszym obecnie węzłem w światowym obrocie towarowym jest droga morska, więc kluczowe są porty morskie w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Świnoujściu. W ostatnich latach notują one niebywały rozwój: zwiększają przeładunki, biją kolejne rekordy wbrew powtarzanej jeszcze do niedawna opinii, że gospodarka morska jest przestarzała - wskazywał dodając, że celem jest utrzymanie wzrostowych trendów, które mogą przynieść miliardy do budżety państwa.

- Chcemy inwestować w infrastrukturę w portach, tak by w dłuższej perspektywie móc myśleć o przejmowaniu pozycji najważniejszego hubu transportowego na Bałtyku, jeżeli mówimy o polskich portach, a w Europie Środkowo-Wschodniej – jeżeli mówimy o Polsce w ogóle. Dziś pokazujemy, że to wszystko nie tylko słowa i prezentacje, a coś co realnie się dzieje.  

Z kolei przedstawiciel Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego podkreślił, że na porty w Gdańsku i Gdyni należy patrzeć przez pryzmat całego kraju. Przypominał w tym kontekście o 392 rocznicy bitwy pod Trzcianą, podczas której wojska polskie pokonały wojska szwedzkie blokujące |Gdańsk.

- Polska historia jasno pokazuje, jak wielkie znaczenie strategiczne mają porty. Dostęp do Bałtyku wpływał na znaczenie Rzeczpospolitej w Europie - przypominał Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.

- Każda inwestycja drogowa i kolejowa na terenie Polski służyć będzie rozwojowi portu. Strumień towaru, który płynie „do portu” oraz „z portu” potrzebuje sieci transportowej. Cieszymy się z każdego odcinka, a szczególnie dróg „północ-południe” otwieranych w całym kraju, zwłaszcza odcinków kolejowych. To one mają kluczowe znaczenie dla konkurencyjności portu - dodał.

Nie tylko dostęp do morza

Natomiast poseł Kacper Płażyński, który pochodzi z Gdańska zaznaczył, że bez drogi i kolei port by nie istniał.

- Dzięki zakończonej inwestycji port będzie drożny, ma szansę rozwijać się w takim tempie, jak do tej pory. To duży sukces zarówno od strony rządowej, jak i managementu w porcie. Ilość ekip inwestycyjnych i innych kontrahentów na małym terenie była ogromna - mówił poseł Kacper Płażyński, zastępca przewodniczącego Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, który pochodzi z Gdańska.

- Ponad 90 proc. światowego handlu dokonuje się drogą morską, jednak port to nie tylko przyjmowanie ładunków ze statków. Do tego dochodzi infrastruktura, która musi współdziałać z kontrahentami – podsumował.

Dodajmy, że Port Gdańsk dziś jest trzecim portem na Bałtyku i zajmuje pierwsze miejsce w przeładunku kontenerów. To najszybciej rozwijający się port europejski ostatniej dekady, który po podsumowaniu 2020 roku zajmuje 18 miejsce w Europie.


Źródło:
własne

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.