Anna Konopka
„Kierunek - podwórko 61" to program polegający na rozbudowaniu placu zabaw Szkoły Podstawowej nr 61 na Przeróbce, jednego z laureatów konkursu grantowego DCT Gdańsk. Dzięki kwocie 36 tys. zł przyszkolny plac zabaw zyskał innowacyjne ekologiczne rozwiązania. Prawdziwy raj gwarantują szałasy, tunele z witek wierzbowych, Gratosfera i... kuchnia błotna.
Finałem projektu jest uzupełnienie wyposażenia placu zabaw dla uczniów o drewniane elementy służące swobodnej zabawie. Szczególnie miejsce zajmuje kuchnia błotna.
– Kuchnia jest świetna, można gotować właściwie ze wszystkiego: z piasku, liści, kasztanów. Jestem zachwycona! – cieszy się Lena z III B, którą spotkaliśmy na otwarciu placu zabaw.
Wsparcie udzielone podstawówce nr 61 to pokłosie konkursu Busole, do którego DCT zaprosiło swoich sąsiadów w minionym roku. Ostatecznie terminal wybrał siedmiu laureatów, którzy otrzymali pomoc finansową na realizację swoich pomysłów. Jednym z nich była właśnie szkoła na Przeróbce ze swoim projektem „Kierunek - podwórko 61".
– Dzięki grantowi szkoła otrzymała 36 tys. zł na dodatkowe wyposażenie placu zabaw – mówi Dominika Milion, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju, DCT Gdańsk, podkreślając, że terminal wspiera szkołę już od wielu lat, a ostatnią wspólną inicjatywą był ogród z żywej wierzby. – Cieszymy się, że inwestujemy w dzieci i ich rozwój na świeżym powietrzu.
Z rozbudowy placu zabaw cieszy się dyrektor szkoły, Anna Kuchta.
– Oddaliśmy dziś do użytku kolejne elementy, które wchodzą w skład naszego podwórka. To sprzęty wykonane z naturalnego drewna, które przysłużą się rozwijaniu motoryki u dzieci, a także kuchnia błotna, czyli prawdziwy raj dla dzieci, w którym mogą one swobodnie doświadczać i gotować: z liści, gałązek, kasztanów, szyszek, patyczków i oczywiście z... błota – mówi pani dyrektor.
– Przez taką zabawę dzieci mogą doświadczać różnego rodzaju faktur przedmiotów z którymi się stykają oraz kreować rzeczywistość, która jest wokół nich. To wszystko sprzyja rozwojowi.
Dodajmy, że już rok temu na placu zasadzono ogrody wierzbowe w postaci szałasów i labiryntów wykonane z naturalnej wierzby, która... rośnie.
– Zależy nam na zwróceniu uwagi najmłodszych, że przyroda jest naturalnym elementem naszego życia i można żyć z nią w zgodzie. Jedyne co musimy, to odpowiednio ją wykorzystać – mówi pani dyrektor.
Obecna na otwarciu placu, Monika Chabior, zastępczyni prezydenta Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania, podkreśla, że miejskim władzom leży na sercu tworzenie przestrzeni do swobodnej zabawy, które ułatwiają naturalny rozwój.
– Dzięki takim miejscom dzieci mogą rozwijać dociekliwość, krytyczne myślenie, talenty i tworzyć relacje społeczne, które są kluczowe do rozwoju młodego człowieka – podkreśla Monika Chabior. – Doceniamy zaangażowanie przedsiębiorstwa, jakim jest DCT Gdańsk. Taki sposób podchodzenia do społecznej odpowiedzialności biznesu jest najlepszą praktyką – podsumowała.
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Muzeum Marynarki Wojennej pokazuje wnętrze Sokoła. Prace nad wyjątkowym eksponatem wciąż trwają
Wojciech Ślączka wybrany na rektora Politechniki Morskiej w Szczecinie
Jakie są możliwości pracy w terminalu kontenerowym? Baltic Hub odpowiada na to pytanie podczas targów pracy Talent Days
ESG: koszt czy inwestycja? Czy dążenie podmiotów w kierunku zrównoważonego rozwoju przekłada się na wyniki finansowe?
Dzień Otwarty Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni