W piątek 2 września w Nowej Marinie w Gdyni po raz pierwszy odbyły się regaty integrujące branżę gospodarki morskiej. Imprezę Portu Gdynia uświetniła wnuczka Tadeusza Wendy.

– W tym roku Port Gdynia obchodzi swoje setne urodziny. Uznaliśmy, że to doskonały moment, żeby zacząć nową tradycję, czyli portowe regaty – powiedział Jacek Sadaj, prezes zarządu Portu Gdynia, który również popłynął w zawodach.

I Regaty Gospodarki Morskiej im. Tadeusza Wendy w randze Mistrzostw Gdyni były częścią cyklu imprez z okazji obchodów 100-lecia Portu Gdynia, które rozpoczęły się we wrześniu.

W wydarzeniu udział wzięło 25 uczestników z firm tworzących trójmiejską scenę branży morskiej. Wśród nich były ekipy Stena Line Polska czy BCT Gdynia. Zawodnicy rywalizowali ze sobą na żaglówkach w klasie Jacht 2020.

– Postanowiliśmy zintegrować branżę morską, a nie ma lepszej ku temu okazji niż wspólne regaty – powiedział Aleksander Wicka, dyrektor marketingu Portu Gdynia.

Uczestnicy zgodnie przyznawali, że zabawa była przednia, pomimo kapryśnej jak na żeglarskie warunki pogody. Przez kilka godzin na morzu nie było wiatru, jednak załogom udało się ukończyć wyścigi.

W pierwszym wyścigu zwyciężyła załoga w składzie: Piotr Pawłowski, Ryszard Drzymalski i Jacek Przybylak z Rady Interesantów Portu Gdynia.

Regaty zyskały symboliczny wydźwięk poprzez nadanie im imienia budowniczego tego pierwszego polskiego portu, Tadeusza Wendy. Uroczystość wręczenia pucharów zwycięzcom uświetniła sama wnuczka wielkiego inżyniera, Hanna Wenda-Uszyńska.

– Mam nadzieję, że te zawody wpiszą się na stałe w gdyński kalendarz imprez sportowych – podsumował Aleksander Wicka.