• <
KONGSBERG_2023

Złomowanie statków w Bangladeszu zbiera kolejne krwawe żniwo

22.01.2016 09:10 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Złomowanie statków w Bangladeszu zbiera kolejne krwawe żniwo

Partnerzy portalu

Złomowanie statków w Bangladeszu zbiera kolejne krwawe żniwo - GospodarkaMorska.pl

Do kolejnej tragedii doszło w prymitywnej stoczni złomującej w Chittagong, w Bangladeszu. 19 stycznia na 50-letniego pracownika spadł żelazny pręt. Mężczyzna zmarł na miejscu.

To nie pierwszy wypadek spowodowany amatorskim złomowaniem statków na jednej z azjatyckich plaż. We wrześniu zeszłego roku do tragedii doszło w „stoczni” złomującej Shitol Enterprises w Bangladeszu. Wskutek wybuchu butli z gazem ośmiu pracowników trafiło z ciężkimi obrażeniami do szpitala. Eksplozję spowodowało podpalenie się gazu, który ulatniał się z jednej z butli. Ogień zaprószył jeden z pracowników, który odpalał papierosa. To jawne złamanie przepisów BHP.

- Poważne i śmiertelne wypadki zdarzają się często w tym rejonie świata. To przyczyna braku wyszkolenia pracowników oraz słabych środków bezpieczeństwa – tłumaczy Patrizia Heidegger, szef NGO Shipbreaking Platform, organizacji walczącej o bezpieczeństwo pracowników stoczni złomowych. - Co gorsza, nierzadko w takich wypadkach biorą udział dzieci i młodzież, których w ogóle tam nie powinno być, bo to wbrew międzynarodowym i bangladeskim regulacjom. Wciąż zastanawiam się, ile jeszcze żyć trzeba będzie poświęcić, by w końcu rozpocząć rozliczanie władz takich stoczni z podobnych wypadków. I kiedy europejscy armatorzy w końcu przestaną czerpać zyski z tego brudnego biznesu – dodaje.

Zjawisko rozbierania statków to duży problem, który można zaobserwować w Południowej Azji. Spośród wszystkich 1026 zutylizowanych w 2014 roku statków, aż 641 z nich zostały rozebrane na plażach w Indii, Bangladeszu i Pakistanu. Sposób w jaki to się dzieje nie ma wiele wspólnego z cywilizacją XXI wieku i ochroną środowiska. Przykładowo, stary tankowiec czy wycieczkowiec po prostu wpływa taranem na plażę, po czym jest rozbierany przez półnagich robotników za pomocą prostych, ręcznych narzędzi. W efekcie szkodliwe związki chemiczne dostają się do wód w trakcie przypływu. Złomowanie dużego masowca trwa w ten sposób nawet do 9 miesięcy!

Wskutek takiego postępowania cierpią także ludzie. Instytut Nauk Społecznych w Bombaju obliczył, że przez ostatnie 20 lat aż 470 pracowników straciło życie podczas rozbierania statków na plaży Alang. Od dwóch lat na szczęście ten proceder w tym miejscu jest coraz rzadszy. W tym czasie aż połowa lokalnych „stoczni” złomujących zniknęła. Powodem jest napływ taniej chińskiej stali.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024
AVEXON

Dziękujemy za wysłane grafiki.