W obliczu zbliżającego się wejścia w życie nowych globalnych przepisów dotyczących zanieczyszczenia mórz przedsiębiorstwa żeglugowe i ubezpieczyciele zastanawiają się nad ryzykiem.

Aby zmniejszyć emisję toksycznej siarki, która powoduje przedwczesne zgony, armatorzy, którzy od dawna polegali na najbrudniejszych pozostałościach z wydobycia ropy naftowej, będą musieli albo przejść na paliwo o niskiej zawartości siarki, albo zainstalować systemy oczyszczania spalin od 1 stycznia.

Żadna z tych opcji nie była w pełni testowana przez długi czas, a niektóre problemy zostały już zgłoszone, zarówno w przypadku droższych nowych paliw, jak i urządzeń zwanych płuczkami wydobywającymi siarkę na pokładzie.

Wywiady z kluczowymi firmami z branży pokazują skalę potencjalnego ryzyka, które według nich wahają się od nieoczekiwanych pożarów lub kolizji z powodu awarii silnika do odpowiedzialności za niezamierzone łamanie zasad.

Analitycy twierdzą, że sam przemysł transportu kontenerowego musi zainwestować 10 miliardów dolarów, aby zastosować się do nowych zasad, i jest zaniepokojony dodatkowymi kosztami, gdyby coś poszło nie tak.

Jeśli na przykład zmieszane zostaną różne rodzaje nowego, czystszego paliwa, mogą one wytworzyć osad, który ostatecznie może zatkać silnik, a w najgorszym przypadku uszkodzić go lub złamać.

Kilku dużych właścicieli statków stwierdziło, że właściwe obchodzenie się z nowymi paliwami i upewnienie się, że płuczki zostały właściwie rozmieszczone, zminimalizuje niebezpieczeństwo.

- Więksi gracze nie muszą się martwić o profesjonalną obsługę. Większy ryzyko czeka mniejszych armatorów - powiedział Hugo De Stoop, dyrektor naczelny wiodącego belgijskiego operatora tankowców Euronav.

Dane z norweskiej firmy zarządzającej ryzykiem i certyfikacji DNV GL pokazały, że około 172 statków uniknie tych problemów, ponieważ napędzane są bezsiarkowym skroplonym gazem ziemnym (LNG), ale jest to droga opcja.

Niektórzy właściciele statków nie chcieli płacić za nowe paliwo o zawartości siarki 0,5%, które obecnie jest wyceniane ponad dwukrotnie w stosunku do 3,5% wysokiej zawartości siarki w północnej Europie.

Ponad 3000 statków - około 5% globalnej floty - będzie wyposażonych w płuczki do roku 2020, aby mogły one oczyścić gazy spalinowe i dalej używać istniejącego paliwa, jak pokazały dane DNV GL.

ZwiązekNautilus International, który reprezentuje ponad 20 000 pracowników w żegludze, powiedział, że użycie nowych rodzajów paliwa będzie dodatkowo obciążać załogi, które zgłosiły incydenty, w tym utratę mocy podczas wymiany paliw, problemy z filtrami i wycieki.