Vistal Gdynia wykona cztery bloki statku dla norweskiej firmy z branży morskiej. Podpisano już pierwszą umowę w tej sprawie.
To jednak tylko pierwsza część umowy, zakładająca budowę dwóch z czterech bloków statku. Kontrakt na dwa kolejne bloki Vistal ma podpisać do końca października. Umowa opiewa na sumę ok. 15 mln zł.
Z przemysłu morskiego, w tym stoczniowego, pochodzi ok. 30 proc. przychodów (na koniec 2014 r.) gdyńskiego Vistalu. W regionie ta branża jest przemysłem dominującym i rozwijającym się, cały czas zwiększa zatrudnienie i sprzedaż.
– Wierzymy, że bardzo dobrze będziemy się rozwijali. Plany są ambitne i mamy nadzieję, że w przyszłym roku odnotujemy kolejny znaczący wzrost sprzedaży także w ramach branży morskiej – uważa Robert Ruszkowski, wiceprezes spółki, przypominając, że dla branży morskiej bardzo istotna jest sytuacja w sektorze ropy i gazu. – Liczymy na to, że niezależnie od tego, co się w najbliższym czasie wydarzy, i tak pozyskamy kontrakty. Ale oczywiście będzie znacznie łatwiej, jeżeli ten rynek w ciągu najbliższego pół roku czy roku odbije. Oczywiście znaczenie ma też kurs złotego, ponieważ większość naszej sprzedaży to eksport, więc umocnienie złotego akurat nie jest korzystne. Ale na tym poziomie, na jakim jest obecnie, dobrze sobie radzimy. Generalnie zawsze uważamy, że najwięcej zależy od nas, warunki zewnętrzne mogą nam pomóc, ale przede wszystkim wynik zależy od naszego własnego zaangażowania.
Vistal produkuje wielkogabarytowe, specjalistyczne konstrukcje stalowe. Prowadzi działalność głównie w segmentach: infrastruktury (mosty, wiadukty, kładki, tunele), marine & offshore (elementy konstrukcji do wydobycia ropy i gazu oraz infrastruktura portowa, elementy statków) oraz budownictwa specjalistycznego (budownictwo przemysłowe, hydrotechniczne, kubaturowe).
– Produkujemy elementy systemów odsiarczania spalin na największe statki pasażerskie na świecie, które montowane są przez wiele firm, stoczni, także w Polsce, ale chyba poza nami nikt ich nie produkuje – zwraca uwagę Robert Ruszkowski. – Niewiele jest firm w Europie, które takie konstrukcje produkują, więc np. nasze elementy systemów odsiarczania dostarczamy do portów i stoczni praktycznie w całej Europie, a nawet dalej.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek