PGNiG podpisało 5-letnią umowę na pełną przepustowość stacji przeładunku LNG na ciężarówki w litewskiej Kłajpedzie. Dzięki wynajętej infrastrukturze polski koncern będzie sprowadzać drogą morską LNG z różnych źródeł i sprzedawać go odbiorcom.Umowa obowiązuje od kwietnia 2020 r. W obecności ministra energii Litwy Żygimantasa Vaicziunasa podpisali ją w Kłajpedzie prezesi PGNiG i operatora stacji - litewskiego koncernu Klaipedos Nafta. Oferta PGNiG wygrała w przetargu.
Terminal ma 5 zbiorników na LNG o pojemności 1000 m
3 każdy - co przekłada się na 2250 ton skroplonego gazu. Dostawy LNG odbywają się drogą wodną. Skroplony gaz dostarczają niewielkie metanowce - 30 razy mniejsze od dużych jednostek tego typu - lub bunkierki. Źródłem surowca może być ustawiony kilka kilometrów dalej FSRU - pływający terminal LNG „Independence”, ale PGNiG nie wyklucza sprowadzania gazu również z innych źródeł. Instalacja może również bunkrować statki napędzane LNG.
Kontrakt PGNiG na zarządzanie terminalem przeładunkowym LNG w Kłajpedzie znacząco poprawia konkurencję na Litwie i w całym regionie - powiedział minister energii Litwy Żygimantas Vaicziunas. PGNiG będzie zarządzać stacją przeładunku przez 5 lat. Vaicziunas wskazał, że dzięki postępowi technologii jest coraz więcej odbiorców niepodłączonych do klasycznej sieci gazowej i ten obszar rozwija się bardzo szybko, "w warunkach silnej konkurencji".
"To zarówno przemysł, sieci wyspowe, ale mamy też w planach budowę sieci stacji tankowania LNG do napędu ciężarówek. Pojawia się też możliwość bunkrowania statków" - wyliczał. Przypomniał, że LNG z Kłajpedy trafia także ciężarówkami do wschodniej Polski. W jego ocenie, kontrakt nie tylko wzmocni strategiczne więzi między Polską a Litwą, przyniesie korzyści dla firm, ale i zapewni konkurencyjne warunki.
Jak dodał Vaicziunas, małoskalowe LNG "w żaden sposób" nie zmienia warunków funkcjonowania klasycznego systemu gazowego, raczej rośnie obok niego. „To zupełnie inny sposób wykorzystania gazu. A mamy coraz więcej możliwości wykorzystania tych technologii” - zaznaczył.
Prezes PGNiG Piotr Woźniak powiedział, że w jego ocenie, intencją zawarcia tego kontraktu ze strony litewskiej była chęć posiadania stabilnego i pewnego źródła LNG z całego świata: „Mają dostawy przez pływający terminal FSRU , ale wygląda na to, że im to nie wystarczało. Widać, że jesteśmy odbierani jako stabilna firma o pewnych źródłach dostaw” - mówił Woźniak. "Jeśli chodzi o zaopatrzenie w LNG, to PGNiG już w tej chwili jest bardzo uniwersalne, może kontraktować gaz na całym świecie - wskazał. „Dlatego docenili to i oddali nam na 5 lat zarządzanie całymi zdolnościami przeładunkowymi tego terminala” - podkreślił prezes PGNiG.
PGNiG to największa spółka w Polsce zajmująca się poszukiwaniem i wydobywaniem gazu ziemnego i ropy naftowej. Działalność prowadzi głównie w Polsce, a także za granicą – w Libii, Pakistanie, Czechach, Danii, Niemczech.