sons
PGNiG zarezerwowało więcej mocy regazyfikacyjnych w terminalu w Świnoujściu - poinformowała w piątek spółka. Dodano, że od 2024 r. firma będzie mogła sprowadzać 8,3 mld m sześc. LNG po regazyfikacji rocznie. Obecnie PGNiG rezerwuje 5 mld m sześc. mocy terminala.
Gaz-System podał w piątek, że spółka Polskie LNG dokonała w piątek ostatecznej alokacji mocy terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu, która będzie dostępna na skutek rozbudowy jego infrastruktury.
Jak wyjaśniono, procedura udostępnienia terminalu LNG 2020 (open season), przeprowadzona została w miesiącach marzec-maj br. i miała umożliwić uczestnikom rynku paliw gazowych złożenie ofert na usługę regazyfikacji oraz usługi dodatkowe. Ostatnim etapem tej procedury będzie zawarcie umów o regazyfikacji, co ma nastąpić do końca maja br.
PGNiG poinformowało, że w efekcie procedury "open season" przydzielono spółce moce regazyfikacyjne LNG w wysokości 6,2 mld m sześc. rocznie w latach 2022–2023 i 8,3 mld m sześc. rocznie począwszy od 2024 roku. Nowe moce firma zarezerwowała na 17 lat.
Spółka wyjaśniła, że obecnie rezerwuje 5 mld m sześc. mocy regzyfikacyjnych terminala.
"Jesteśmy usatysfakcjonowani wielkością przydzielonych nam mocy regazyfikacyjnych. Pozwoli nam to na skuteczną realizację planów PGNiG dotyczących dywersyfikacji kierunków importu gazu oraz rozwoju działalności handlowej na rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej" – podkreślił cytowany w komunikacie prezes spółki Jerzy Kwieciński.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zwrócił z kolei uwagę, że terminal LNG w Świnoujściu jest jednym z filarów bezpieczeństwa Polski w zakresie dostaw gazu.
"Jego rozbudowa to krok w kierunku wzmocnienia suwerenności energetycznej kraju. Rosnące znaczenie PGNiG na rynku LNG jest dowodem dynamicznego rozwoju spółek nadzorowanych przez Ministerstwo Aktywów Państwowych" - dodał wicepremier.
PGNiG zaznaczyło, że zapotrzebowanie spółki na nowe moce systematycznie rośnie. Odbiera ona bowiem coraz więcej ładunków spotowych, a także zwiększa wolumen LNG w związku z podpisanymi umowami długoterminowymi na dostawy gazu ze Stanów Zjednoczonych.
"W szczególności, od 2023 roku PGNiG będzie odbierać w Świnoujściu ok. 1,95 mld m sześc. LNG po regazyfikacji rocznie na podstawie kontraktu z amerykańską firmą Cheniere" - przypomniano.
PGNiG dodało, że LNG już teraz stanowi istotną część portfela importowego spółki. W 2019 roku firma sprowadziła 3,43 mld m sześc. skroplonego gazu ziemnego (po regazyfikacji) – o ponad jedną czwartą więcej niż rok wcześniej.
"Tylko w pierwszym kwartale tego roku wolumen dostaw LNG dla PGNiG wyniósł 0,98 mld m sześc. po regazyfikacji, co oznacza wzrost o 34 proc. rok do roku" - zaznaczono.
PGNiG kupuje LNG z Kataru, Stanów Zjednoczonych i Norwegii. W ubiegłym roku udział LNG w imporcie PGNiG wyniósł 23 procent, podczas gdy w 2016 r. było to tylko 8,4 proc. W tym czasie udział gazu ze Wschodu spadł z 89 proc. w 2016 r. do 60 proc. w 2019 roku - wyjaśniła firma.
"Dzięki intensywnym działaniom PGNiG na rzecz dywersyfikacji importu, w których gaz skroplony odgrywa bardzo istotną rolę, wykorzystanie mocy regazyfikacyjnych terminalu w Świnoujściu w 2019 r. wyniosło 67 proc." - podsumowano. (PAP)
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej