pc
Przyjęcie przez rząd do końca roku Narodowego Programu Morskiej Energetyki Wiatrowej zapowiedział Zbigniew Gryglas, poseł na Sejm RP i przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. morskiej energetyki wiatrowej, podczas Bałtyckiego Forum Przemysłu Energetyki Morskiej, które w czwartek zakończyło się w Warszawie. Zakłada on m.in. gospodarczy rozwój regionów zlokalizowanych wokół portów Gdańsk, Gdynia, Szczecin-Świnoujście oraz Ustka i Kołobrzeg, jak również zwiększenie potencjału produkcyjnego oraz utworzenie 70 000 nowych miejsc pracy. Jak podkreślił Mariusz Wójcik, project manager w Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej, będzie to program wykonawczy, „jak ta energetyka morska powinna się rozwijać od strony strategicznej, politycznej, jakie powinny być cele”.
– Zakładamy około 4 GW do roku 2030 w morskich farmach wiatrowych i kolejne 4 GW, czyli łącznie 8 GW do roku 2035. Budowa może się rozpocząć w 2022 r. i już w 2025 r. może powstać pierwsze 300 MW, kolejne setki MW mogą być oddawane w kolejnych latach – mówi Mariusz Wójcik, project manager w Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej.
Aktualizacja „Programu rozwoju morskiej energetyki i przemysłu morskiego w Polsce”, wykonana przez FNEZ, zakłada m.in., że morskie farmy wiatrowe o mocy 8 GW mogą zaspokajać ok. 20% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Dodatkowo ich budowa może być realizowana z udziałem polskiego przemysłu energetyki morskiej, a „łańcuch dostaw dla inwestycji energetycznych na morzu ma szanse stać się ważną polską specjalizacją przemysłową”.
– Cieszymy się, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej jest doceniany. Obecnie wydobywamy kruszywo morskie, robiliśmy próbne rejsy na Zatoce Koszalińskiej, w tej chwili robimy atest czystości dna, występujemy o zakres raportu oddziaływania na środowisko i jesteśmy też na etapie wniosku o warunki przyłączeniowe – mówi Mieczysław Twardowski, dyrektor generalny Baltex Group.
Obecnie w mocy utrzymanych jest dziewięć pozwoleń lokalizacyjnych dla projektów morskich farm wiatrowych zlokalizowanych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej, wydanych w latach 2012-2013. Na czele stawki deweloperów znajdują się PGE, Baltic Trade and Invest oraz Polenergia.
– Mamy w tej chwili podpisaną umowę przyłączeniową z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi, mamy dwie decyzje środowiskowe dla dwóch lokalizacji, mamy komplet pozwoleń na położenie kabli podmorskich, przyłączenie do lądu i mamy również pozwolenia i umowy odpowiednie w tej części lądowej, żeby się przyłączyć do sieci. Od roku prowadzimy już pomiar wiatru oraz przeprowadziliśmy już wstępne badania głębokiej geologii – wymienia Michał Michalski, członek zarządu Polenergia SA.
Jak podkreślił Piotr Mirek, wiceprezes TELE-FONIKA Kable, „mamy taką lukę w energii dostępnej w latach 2025-2030, że musimy ją czymś zastąpić”.
– Na pytanie: Czym ją zastąpić? Tylko farmy offshorowe. Możemy dostarczyć jeden z głównych komponentów, którym są kable. Dostarczamy je w tym momencie do większości projektów, które są realizowane w offshorach na całym świecie – mówi Piotr Mirek, wiceprezes TELE-FONIKA Kable.
Cord Boeker, dyrektor sprzedaży Siemens Wind Power, powiedział, że zarówno Siemens, jak i inni gracze w dziedzinie tego przemysłu, czekają na wyraźny sygnał polityczny i wolę, żeby rozwijać rynek offshore w naszym kraju.
– Polska ma dobre zasoby, szczególnie zimą, oraz odpowiednie zaplecze dla przemysłu offshore. Są już wieże, fundamenty, usługi serwisowe, to wszystko, co pozwoliłoby nam rozwijać offshore w Polsce – zapewnia Cord Boeker, dyrektor sprzedaży Siemens Wind Power.
Dzięki rozwojowi przemysłu energetyki morskiej związanego z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej w Polsce po roku 2025 zatrudnienie może znaleźć ponad 77 tys. pracowników.
– Jeśli się policzy ilość urządzeń, jakie będą zainstalowane do roku 2030 w obszarze Polski, to naliczyłem, że tych obiektów powinno powstać między siedemset a dziewięćset kilkadziesiąt. Każdy taki obiekt potrzebuje fundamentu i to jest kapitalne zadanie dla nas – mówi Arkadiusz Kropidłowski, dyrektor sprzedaży i marketingu ST³ Offshore.
Uczestnicy forum zgodnie podkreślali, że wykorzystanie potencjału energetycznego i gospodarczego morskiej energetyki wiatrowej wymaga podjęcia pilnych decyzji politycznych. Jak zakłada program FNEZ, „8GW MFW, w połączeniu z równoległym rozwojem energetyki gazowej na poziomie 4-5 GW i budową transgranicznej morskiej sieci przesyłowej o mocy 1,5-2 GW, może odegrać kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski w latach 2025-2035, pozwalając na zastąpienie ubytków mocy węglowych niespełniających standardów BAT, oraz zapewniając osiągnięcie celów w zakresie redukcji emisji CO2 i wykorzystania odnawialnych źródeł energii”.
Bałtyckie Forum Przemysłu Energetyki Morskiej trwało w Warszawie od 28 lutego do 1 marca. Drugi dzień poświęcono m.in. sektorowi ropy i gazu. Była to czwarta edycja BEIF, której gospodarzem był Maciej Stryjecki, prezes Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej, organizatora tego wydarzenia.
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza
Konferencja „Morska flota handlowa pod narodową banderą. Polską racją stanu!"