Jeden z liderów światowej żeglugi - Maersk - planuje użycie dronów do dostarczania sprzętu na swoje statki. Test tej technologii ma odbyć się jeszcze w tym roku.
- Cały czas sprawdzamy możliwości dronów i ich potencjalne zastosowania. W drugiej połowie roku przeprowadzimy duży test ich możliwości - powiedział Markus Kuhn z Maerska.
Podobny test odbył się już w styczniu tego roku. Duński koncern użył drona do przewiezienia z barki na tankowiec dużą partię ciasteczek. Odległość między dwoma jednostkami wynosiła 250 metrów. W kolejnym teście dron będzie miał za zadanie przenieść 10 kg paczkę na dystansie 10 km.
Test da Maerskowi odpowiedź na to, w jakim zakresie można wykorzystać drony do zaopatrywania tankowców, platform wydobywczych, kontenerowców i innych jednostek. Jeżeli test wypadnie dobrze już niedługo drony będą coraz częściej latały nad morzami i oceanami.
Dla Maerska oznaczałoby to olbrzymie oszczędności. Wysłanie drona jest wielokrotnie tańsze niż wysłanie statku w celu przewiezienia niezbędnego sprzętu.