• <
nauta_2024

II Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego: Cyberbezpieczeństwo wyzwaniem 2019 r.

pc

10.01.2019 18:47 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki II Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego: Cyberbezpieczeństwo wyzwaniem 2019 r.

Partnerzy portalu

II Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego: Cyberbezpieczeństwo wyzwaniem 2019 r. - GospodarkaMorska.pl

Cyberbezpieczeństwo wyzwaniem 2019 r. dla branży morskiej. O tym, jak bezpiecznie prowadzić biznes i skutecznie minimalizować ryzyko ataków hakerskich za pomocą m.in. nowoczesnych technologii rozmawiali uczestnicy II Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego, które odbyło się w Gdyni. W wydarzeniu wzięło udział ok. 140 osób ze świata biznesu, nauki i administracji.

– Coraz więcej nowych technologii jest wykorzystywanych w tym przemyśle, w przemyśle remontów statków też wchodzą nowe technologie, robotyzacja. W planie jest wdrożenie w gospodarce morskiej również autonomicznych statków, najpierw do żeglugi przybrzeżnej, potem do żeglugi oceanicznej. W związku z tym, wszystkie te nowoczesne technologie są zagrożone atakami hakerów – mówi Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Dodał, że stworzenie mapy ryzyk oraz umiejętne nimi zarządzanie przy wykorzystaniu najnowszych rozwiązań pozwalają firmie ograniczyć sytuacje, w których jest ona narażona na utratę pieniędzy i reputacji.

– W portach są pewne już mechanizmy, które mają zabezpieczać przed atakami cybernetycznymi, natomiast jest wiele jeszcze takich luk, które trzeba uzupełnić, Chcemy wspólnie z naszymi partnerami wypracować takie rozwiązanie dedykowane dla przemysłu morskiego – mówi Dariusz Gołębiewski, wiceprezes PZU LAB.

Dodał, że dotychczasowe doświadczenia PZU LAB przy współpracy z liderami sektora morskiego w Polsce pokazują, iż jako kraj możemy wokół bezpieczeństwa zbudować pozytywny wizerunek całego przemysłu na rynku międzynarodowym, co przełoży się na wzrost zaufania oraz  dynamiczny rozwój.

– Koszt ataku na średnią firmę polską, to jest ok. 1,5 mln zł. Wiąże się to z tym, że systemy mogą przestać działać, mogą być zaszyfrowane dyski, mogą być zatrzymane sieci przemysłowe, czyli procesy wytwórcze mogą być wstrzymane, co oznacza ewidentne straty finansowe – mówi Wiesław Łodzikowski, dyrektor Pionu Technologii NASK.

Ochrona sieci i udoskonalanie ich zabezpieczeń, to wyzwanie dla wielu przedsiębiorstw. Jego katalizatorem jest z jednej strony dynamiczny wzrost wykorzystania Internetu w przemyśle, z drugiej strony – nowe uwarunkowania prawne, takie jak RODO i Krajowy System Cyberbezpieczeństwa.

Jednym z narzędzi zarządzania ryzykiem są specjalistyczne audyty NASK czy też PZU LAB. Propozycja ubezpieczyciela – audyt JH143 – zrodził się w 2004 r. roku po licznych i dotkliwych szkodach na międzynarodowym rynku ubezpieczeń morskich. Dzisiaj jest on standardem wymaganym przez międzynarodowych ubezpieczycieli i reasekuratorów w zakresie ubezpieczenia dużych stoczni oraz realizowanych przez nich projektów. Skorzystała z niego m.in. Gdańska Stocznia Remontowa.

W Zarządzie Morskiego Portu Gdynia natomiast zarządzanie ryzykiem oparte jest na normie ISO 31000 z wykorzystaniem programu e-risk. Port korzysta także regularnie z porad ekspertów zewnętrznych (UG, UM, PZU LAB, ryzykonomia.pl).

– Zarząd Morskiego Portu Gdynia w tej chwili przystąpił do realizacji potężnych zadań inwestycyjnych. Mamy wydać miliard złotych w ciągu trzech lat. W przygotowaniu jest również projekt Portu Zewnętrznego, to jest projekt warty 6 mld złotych, tak więc same rozmiary projektów, które realizujemy i będziemy realizować, wskazują, że musimy bardzo poważnie traktować ryzyka, które pojawiają się przy ich realizacji – mówi Piotr Nowak, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.

Przemysł morski jest jedną z takich gałęzi, która czerpie coraz większe korzyści z wdrażania innowacyjnych technologii, także tych kosmicznych. Niektóre rozwiązania stworzone przez startupy znalazły już zastosowanie w wielu firmach tego sektora.

– Coraz śmielej i coraz szerzej wchodzimy we współpracę ze startupami nie tylko polskimi, ale również zagranicznymi. Głównie to są rozwiązania z zakresu czujników mierzących poziom zanieczyszczenia w rożnych terminalach portowych i w rożnych miejscach portu, a druga technologia to jest system zarządzania miejscami parkingowymi, co jest wyprzedzeniem tego, że za chwilę powstanie system parkingów w Porcie Gdańsk i będziemy mogli w taki sposób jednolity i spójny kierować kierowców samochodów ciężarowych na ten system parkingów – mówi Marcin Osowski, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk ds. infrastruktury.

Obecny na forum Mariusz Witoński, prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej, wskazał kluczowe czynniki ryzyka w realizacji projektów morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim.

– Mamy tutaj do czynienia z szeregiem czynników, zarówno natury regulacyjnej, które wpływają na kształtowanie możliwości realizacji projektów, jaki i czynników stricte technicznych, czy też wynikających z warunków realizacji inwestycji na obszarach morskich, które powodują zwiększenie reżimów bezpieczeństwa i dotrzymania ściśle określonych standardów – mówi Mariusz Witoński, prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej.

Jerzy Czuczman, prezes Towarzystwa Okrętowców Polskich KORAB, zwrócił natomiast uwagę, że polskie firmy zrobiły olbrzymi postęp w ciągu ostatnich 15-20 lat.

– Nie słychać w tej chwili o wypadkach, o zagrożeniach. Ale dlaczego? Dlatego, że dołączyliśmy do europejskiej czy światowej rodziny, gdzie klienci nasi wymagają, aby tzw. „afer z bezpieczeństwem” nie było, bo tym warunkują np. zlecenia dla polskich stoczni, dla polskich przedsiębiorców. Myślę, że gdyby te sytuacje, jakie są rozwiązywane w tej chwili w polskich przedsiębiorstwach stoczniowych czy u dostawców stoczniowych, przenieść na polskie drogi, to bylibyśmy jednym z bezpieczniejszych użytkowników samochodów w Europie – mówi Jerzy Czuczman, prezes Towarzystwa Okrętowców Polskich KORAB.

Podczas II Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego przedstawiono także zaawansowanie prac na rewitalizowanych terenach postoczniowych na Wyspie Ostrów.

–  Od 9 miesięcy nasza spółka realizuje procesy rewitalizacyjne, w pierwszej kolejności są to dwa obiekty kubaturowe, dwie hale produkcyjne wraz z płytą montażową, która umożliwi montaż i wodowanie dużych jednostek o długości łącznej ok. 150 m. Przewidujemy zakończenie tego pierwszego etapu w połowie tego roku – mówi Paweł Lulewicz, wiceprezes Pomorskiej Specjalne Strefy Ekonomicznej.

Inwestycje na Wyspie Ostrów pozwolą nie tylko na produkcję okrętową, ale również na realizację projektów typu offshore, m.in. budowę stacji transformatorowych dla  bałtyckich projektów wiatrowych. Obecnie trwają tam prace na powierzchni 5 ha. Powstają m.in. dwie nowoczesne płyty montażowe o łącznej powierzchni 20 tys. m kw, umożliwiające produkcję statków, bezpośrednio graniczące z nabrzeżami, co daje możliwość wodowania jednostek. Zakończyły się już prace przygotowawcze pod budowę płyty montażowej „A”, trwają niwelacja terenu pod płytę „B” oraz  modernizacja i przebudowa hali nr 33.  Po zakończonym remoncie dachu, przystąpiono do prac wewnątrz hali. Wymiana posadzki, powiększenie bram w elewacjach szczytowych, modernizacja zaplecza technologicznego przystosuje ją do budowy jednostek o długości do 90 m. Zakończyły się też prace przy remoncie elewacji i dachu zabytkowej  hali nr 26 tzw. Ubotowni. W kolejnych etapach planowane są odbudowa fragmentu Nabrzeża Kaszubskiego, remont Nabrzeża Trawlerowego, wzdłuż którego będą mogły powstawać statki o długości do 150 m, oraz budowa nowej infrastruktury, m.in. dróg dla transportu ciężkiego. Po zakończeniu całości prac teren będzie przystosowany do produkcji stoczniowej w oparciu o najnowsze technologie.

Organizatorami II Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego byli PZU LAB, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Port Gdańsk oraz NASK.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.