PMK
Polska spółka Gaz System planuje budowę gazowca FSRU - jednostki do magazynowania i regazyfikacji gazu skroplonego w Zatoce Gdańskiej. Ma on rocznie przeładowywać 10 mld m sześc. gazu.
O ten obiekt Pomorze walczy już od dekady. Pierwsze plany powstania inwestycji sięgają 2008 roku. Terminal miał wtedy kosztować 800 mln zł. Dwa lata później zawieszono projekt, bo nie dostał dofinansowania od Unii Europejskiej.
Teraz jednak projekt ma szanse znów ożyć. Według ostatniej koncepcji sprzed kilku lat, na gdański gazoport miałby się składać 50 km gazociąg, łączący kawerny w Kosakowie z rafinerią Lotosu. Odbiór gazu miałby następować na granicy Zatoki Puckiej i Gdańskiej.
Obiekt miałby w ciągu roku odbierać do 1,5 mld m sześc. gazu. Lotos jest zainteresowany sprowadzaniem gazu ze względu na powstającą instalację do produkcji propylenu metodą PDH. Koszt inwestycji to od 3 do 6 mld zł.
Podobny terminal od ponad roku znajduje się u Litwinów, którzy wzięli w leasing pływający terminal regazyfikacyjny FSRU. Ich jednostka jest połączona stałym gazociągiem z lokalną infrastrukturą gazową. Obiekt nie spełnia jednak pokładanych w nim nadziei, gdyż Litwini mają problem ze sprzedażą surowca. Brak zainteresowania wyraziła między innymi Łotwa, a transport LNG na Ukrainę jest niemożliwy, ze względu na brak zgody rosyjskiego Gazpromu, właściciela białoruskich gazociągów. Symboliczne ilości są obecnie eksportowane tylko do Estonii.
Gaz System niedawno przedstawił swoją strategię do 2025 roku. W tym czase spółka chce skoncentrować się głównie na zwiększeniu przepustowości polskiej sieci przesyłowej gazu ziemnego. Oznacza to budowę w Polsce ponad 2 tys. km gazociągów oraz dalszy rozwój terminalu LNG w Świnoujściu, tak by mieć dostęp do jak największej liczby rynków gazu na świecie.
"Sytuacja jaką mamy obecnie na Polskim rynku gazu jest szczególna. Nowe inwestycje w infrastrukturę przesyłową, w połączenie z terminalem LNG w Świnoujściu, zupełnie odmienią funkcjonujący obecnie model importowy. Nasze zasadnicze cele koncentrują się już nie tylko na zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego i radzeniu sobie w sytuacjach kryzysowych. Projektujemy nowe techniczne zdolności przesyłowe i tworzymy taki rynek gazu, na którym możliwa będzie pełna alternatywa w doborze dostawców gazu do Polski i całkowita niezależność od dostaw z któregokolwiek kierunku. Ambicją Gaz-Systemu jest stać się silną, konkurencyjną spółką przesyłową w Europie Środkowo-Wschodniej - powiedział dla PAP-u prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza
Konferencja „Morska flota handlowa pod narodową banderą. Polską racją stanu!"
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii