Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (PSSE) kupiła tereny należące do Stoczni Gdańsk. 100 ml zł powędruje na konta wierzycieli, m.in do ZUS-u czy miasta Gdańsk. PSSE zrewitalizowuje tereny i rozwinie przemysł stoczniowy.
Działki przejęte przez PSSE będą zmodernizowane i powstanie na nich nowoczesna infrastruktura. Będą tam działały firmy, które będą mogły ze sobą kooperować. - Procedura zakupu terenów Stoczni Gdańsk była bardzo skomplikowana, bo musiała uwzględnić wierzycieli zakładu. Dlatego proces ten trwał około 10 miesięcy. W chwili obecnej proces zakupu został zakończony. Kwoty zakupu zostaną w całości przeznaczone na spłatę wierzycieli – powiedziała na łamach portalu trojmiasto.pl Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - (...) Pieniądze są już na kontach powierniczych i mamy podpisane umowy ze wszystkimi wierzycielami zakładu. Wierzycielem jest także miasto Gdańsk, które w zamian za wierzytelności przejmie drogi na terenach stoczniowych.
Kompaktyzacja produkcji i sprzedaż niewykorzystywanych terenów stoczniowych zapowiadane były już kilka lat temu. Na początku 2014 roku udało się sprzedać część gruntu na wyspie Ostrów stoczni Remontowa Shipbuilding. W tej chwili obszar Stoczni Gdańsk będzie ograniczał się głównie do hali K1. Trzon produkcyjny stanowić mają spółki Stocznia Gdańsk i GSG Towers, które są częścią Gdańsk Shipyard Group. W Stoczni Gdańsk będą produkowane przede wszystkim konstrukcje offshorowe, statkowe oraz wieże wiatrowe.
Stocznia będzie również objęta planem inwestycyjnym, do sfinansowania którego zobowiązał się ukraiński właściciel stoczni. Wartość projektu opiewa na 40 mln zł. Dzięki tej inwestycji zwiększona zostanie produkcja wież wiatrowych, kupione będą nowe urządzenia do hali K1, powstanie nowa płyta montażowa oraz kupione będą nowoczesne urządzenia dźwigowe.
Przypomnijmy, że trudna sytuacja w Stoczni Gdańsk trwa od kilku lat. W 2007 r. pakiet większościowy akcji Stoczni Gdańsk przejął ukraiński inwestor - ISD Polska sp.o.o. Chcąc utrzymać bieżącą produkcję stoczniową i ochronić miejsca pracy, Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. w 2009 roku udzieliła Stoczni Gdańsk pomocy publicznej w wysokości 150 mln złotych (103,3 mln zł pożyczki oraz zwiększenie wkładu w kapitale zakładowym spółki do 25 proc. akcji). Działania te były zgodne z decyzją Komisji Europejskiej z 22 lipca 2009 r. w sprawie udzielenia Stoczni Gdańsk pomocy publicznej na realizację zaplanowanej restrukturyzacji.
Mimo przekazania pomocy publicznej, Stocznia Gdańsk wykazywała znaczące straty. Łączna strata netto od 2009 r. przekroczyła w roku 2013 poziom, który zagrażał dalszej działalności spółki. Nie uzyskała ona, zakładanej w planie restrukturyzacji, długoterminowej rentowności oraz trwałej zdolności do konkurowania na rynku, co było głównym celem udzielonej pomocy publicznej.
Stocznia powoli ponosi sie z kolan, m.in. dzięki zawartej umowy inwestycyjnej pomiędzy Stocznią Gdańsk S.A, inwestorem ukraińskim, GSG Towers Sp. z o.o. i ARP S.A. Umowa zapobiegła konieczności zwrotu pomocy publicznej i ty samym uratowała stocznię przed upadłością.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędu od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek