Przerażające odkrycie w Scenery Nook w Christchurc. Jeden z tamtejszych przewodników zauważył dryfujące ciała sześciu młodych fok. Wszystkie były pozbawione głów. 

Wydarzenie miało miejsce w ostatni poniedziałek, poinformowali o nim przedstawiciele Departamentu Ochrony (DOC) w Nowej Zelandi. Jak wynika z opublikowanego raportu, "foki zostały najprawdopodobniej zabite w innym miejscu a potem wrzucone do wody". Jak stwierdził jeden z przedstawicieli organizacji, Andy Thompson: "Śmierć tych zwierząt jest okrutna i bezsensowna. Ze względu na niepokojący i brutalny charakter tego działania przeciwko bezbronnym foczym szczeniętom - sprawa została zgłoszona policji".

Foki Kekeno (Kotiki nowozelandzkie) sa chronione na mocy ustawy o ochronie ssaków morskich i przestępstwem jest męczenie  lub wyrządzanie im krzywdy.

Trzy ze znalezionych w Nowej Zelandii fok zostały pochowane przed przedstawicieli DOC a pozostałe trzy wysłane do Massey University w celu przeprowadzenia sekcji. Jak dodaje Thompson: "Sekcja wykaże dokładną przyczynę śmierci, ale na poziomie wstępnych ustaleń wykluczamy, że głowy odgryzły inne zwierzeta np. rekiny gdyż reszta ciała została pozostawiona w niemalże nietkniętym stanie". 

W raporcie czytamy również, że DOC niejednokrotnie ustalała przypadki osób raniącyh lub zabijających foki w wyniku frustracji z małą ilością ryb w oceanie. Antagonizm ten jest często oparty na niesłusznym przekonaniu, że foki zjadają duże ilości ryb połowowych. Badania pokazują jednak, że 90% diety fok w tym rejonie składa się z ryb świetlikowatych, które nie są przedmiotem zainteresowania rybaków. 

Przedstawiciele DOC apelują do świadków zdarzenia o zgłaszanie się i przekazywanie informacji dotyczących poniedziałkowego zdarzenia.