• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Rolnicy i samorządowcy apelują, ale „z Warszawy nie widać Żuław”

pc

14.09.2018 08:42 Źródło: własne
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Rolnicy i samorządowcy apelują, ale „z Warszawy nie widać Żuław”

Partnerzy portalu

Rolnicy i samorządowcy apelują, ale „z Warszawy nie widać Żuław” - GospodarkaMorska.pl

Rząd nadal nie zabezpieczył środków na utrzymanie urządzeń przeciwpowodziowych dla województwa pomorskiego. Chodzi przede wszystkim o utrzymanie wałów przeciwpowodziowych na terenie Żuław. Sejmik Województwa Pomorskiego już w marcu 2018 roku apelował o to do Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marka Gróbarczyka. Odpowiedź Pana Ministra udzielona na apel była ogólnikowa i nie spowodowała realnych działań w postaci zabezpieczenia środków finansowych na utrzymanie urządzeń wodnych (co najmniej na poziomie kosztów z ubiegłych lat) w szczególności budowli przeciwpowodziowych i cieków - bez czego nie można mówić o właściwym zabezpieczeniu przed powodzią.  Kolejny alarm podnieśli pomorscy rolnicy. Podczas spotkania u Wojewody Pomorskiego nie kryli zaniepokojenia i rozgoryczenia brakiem działań ze strony Wojewody i Wód Polskich.

– Żuławom grozi zatopienie! Wystarczy jeden lub dwa dni opadów, a potem cofka na Motławie i nasze uprawy zostaną kompletnie zniszczone. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Kolejnym problemem są bobry, które niszczą wały przeciwpowodziowe. W tym roku są wyjątkowo aktywne. Potrafią kopać nory głębokie na dwa, trzy metry – mówi Wiesław Zbroiński, sołtys Mokrego Dworu i dodaje: – Niestety nie jesteśmy w stanie ich kontrolować. Wszystko zarosło chwastami, które w tym miejscu, ze względu na warunki, potrafią urosnąć na wysokość trzech metrów. Do tej pory wszystko było koszone na bieżąco, czyli dwa razy do roku, a ubytki w wałach były uzupełniane. Zajmował się tym Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego, który monitorował sytuację. Od kiedy obowiązki przejęły Wody Polskie, nie wykonano żadnych prac. Chcemy jak najszybszej reakcji i załatwienia tej sprawy. Nie możemy tego tak zostawić.

Od stycznia 2018 roku wszystkie obowiązki Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego przejęło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Ta nowa jednostka rządowa, odpowiedzialna za krajową gospodarkę wodną, do tej pory nie wykonała podstawowych prac konserwacyjnych. Pierwsze okoszenie wałów przeciwpowodziowych się nie odbyło, a termin jesiennego powoli dobiega końca i nic nie wskazuje, że zostanie ono wykonane. Co oznacza, że nikt nie jest w stanie ocenić szkód, które do tej pory wyrządziły zwierzęta. A bytująca na Żuławach populacja bobra jest w ostatnich latach największym zagrożeniem dla ich bezpieczeństwa.

– Głównym problemem jest dysponowanie środkami z poziomu centralnego i brak wiedzy na temat położenia topograficznego Żuław, które są terenem depresyjnym. W najniższym miejscu to -1,5 metra pod poziomem morza, co sprawia, że to miejsce jest jeszcze bardziej podatne na działanie żywiołów – podkreśla wicemarszałek województwa pomorskiego Krzysztof Trawicki, który uczestniczył w spotkaniu u wojewody i również apelował o reakcję. – Mamy jednostkę rządową, która przejęła obowiązki samorządów, co miało usprawnić działania. Mamy wojewodę czyli przedstawiciela rządu na naszym terenie. Tymczasem mam wrażenie, że Warszawa nie wie nawet o istnieniu Żuław, nie mówiąc już o świadomości tutejszych zagrożeń. Po raz kolejny więc musimy sobie radzić w gronie samorządowców – wystosować wspólne stanowisko i przekazać je wprost do Warszawy – tłumaczy wicemarszałek Krzysztof Trawicki.

Przypomnijmy, że do grudnia 2017 roku ewidencją wód i urządzeń melioracji wodnych, a także zabezpieczaniem terenów i dysponowaniem środkami na ochronę przed powodzią, zajmował się Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego. Nałożone na jednostkę marszałka województwa pomorskiego obowiązki dotyczyły m.in.: utrzymania wód powierzchniowych w szczególności istotnych dla rolnictwa stanowiących własność publiczną, urządzeń melioracyjnych w tym w szczególności urządzeń przeciwpowodziowych i gospodarowania gruntami pokrytymi wodami (w tym rzek – 3088,9 km, kanałów – 1795,5 km, wałów przeciwpowodziowych - 650,5 km, stacji pomp – 93 szt).

Dla zabezpieczenia właściwej ochrony przed powodzią w poprzedniej perspektywie finansowej 2007-2013 w województwie pomorskim zostały wykonane przez ZMiUW WP zadania inwestycyjne (w tym: modernizacja i odbudowa  wałów przeciwpowodziowych ponad 167km, kształtowanie koryt rzek i kanałów na długości 89,6km, modernizacja i budowa  34 stacji pomp, a także urządzeń piętrzących 14 szt.), których wartość przekroczyła kwotę 320 mln zł.  Tak wielka skala inwestycji nie przyniesie jednak spodziewanych rezultatów bez właściwego utrzymania wałów przeciwpowodziowych, urządzeń wodnych i cieków do czego właściciel wód i urządzeń wodnych – obecnie jest to Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie - jest zobowiązany zarówno ustawą Prawo wodne jak i Prawo budowlane.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.