Od bieguna południowego "wypływają" prądy oceaniczne, które mają nieoceniony wpływ na funkcjonowanie fauny i flory oceanicznej, kształtując zjawiska pogodowe, a co za tym idzie i życie człowieka. Prądy morskie służą jako globalne "tętnice", rozprowadzające m.in ciepło, sól, węgiel i tlen w oceanach i morzach na całym świecie. Czy zmiany klimatu mają wpływ na spowalnianie wymiany wód w oceanach? Według naukowców tempo to zmniejszyło się o około 15 procent w ciągu ostatnich 50 lat co ma swoje konsekwencje w przyrodzie.

Jedną z nich jest efekt dipola na Oceanie Indyjskim. Dipol (z gr. dipolos, dwa bieguny) to układ dwóch różnych ładunków lub biegunów magnetycznych, wytwarzający pole magnetyczne. W słonej wodzie przepływającej w oceanach przez pole magnetyczne naszej planety generowany jest prąd elektryczny, który z kolei indukuje słabe pole magnetyczne. Tym sposobem ziemskie oceany dokładają swoją cegiełkę w budowie ochronnej bańki magnetycznej, która chroni naszą planetę przed wiatrem słonecznym i promieniowaniem kosmicznym. Europejskie satelity Swarm potrafią to słabe pole magnetyczne pochodzące od oceanów zmierzyć, a naukowcy na bazie tych danych mogą dużo opowiedzieć o tym jak zmienia się nasz klimat i jak wygląda dynamika oceanów na każdej głębokości.

Oceaniczne pole magnetyczne jest co prawda aż 20 000 razy słabsze od tego wytwarzanego w głębi naszej planety. Mimo to jednak z jego zachowania możemy odczytać to jak dystrybuuje się ciepło w głębinach morskich, a przy tym jak na oceany wpływają zmiany klimatu. Ponadto tzw. pływowy sygnał magnetyczny indukuje też bardzo słabe pole magnetyczne pod dnem morskim.

W roku 2019 naukowcy odnotowali najwyższą różnice między biegunami wynoszące 2 kulomby (dwa ładunki elektryczne przenoszone w czasie 1 sekundy). Ta różnica w polu magnetycznym wpływa na klimat morski m.in na cieplejszy obszar Morza Arabskiego i chłodniejszą wschodnią część w pobliżu Indonezji. Rezultatem są liczniej występujące sztormy w Afryce Wschodniej, co prowadzi do niższej temperatury i wilgotniejszego klimatu, podczas gdy na drugim końcu Australia cierpi na ekstremalne upały i szalejące pożary lasów - a raczej ściany ognia o wysokości 50 metrów.

 

 

Wyższa temperatura oceanu zabija pokłady wodorostów w wodach wokół Tasmanii. Jej olbrzymie siedliska są dosłownie gotowane jak zupa. Przykładowo kelp rosnący w 30-metrowych łodygach był siedliskiem licznej fauny. Niegdyś obecny na całej długości wschodniego wybrzeża Tasmanii, teraz niewiele z niego został - tylko w chłodniejszych wodach graniczących z południowym krańcem wyspy.

Skutki globalnego ocieplenia są odczuwalne we wszystkich klimatach. Wieczna zmarzlina arktycznej tundry topnieje od Alaski przez rosyjską Syberię. W 57 stopniach Fahrenheita Chicago właśnie przeżyło drugie najcieplejsze święta Bożego Narodzenia w historii od 1871 roku; następnego dnia termometry pokazały 56 F... Zimy w New Jersey są tak ciepłe, że jeziora nie zamarzają.

Ryby podążają za swoim instynktem, ale też mają kłopoty. Gdy woda staje się zbyt ciepła migrują, opuszczając znane łowiska. Co gorsza, nagła zmiana temperatury wód, w których przebywają nierzadko dziesiątkuje ich populacje. Wpływa to na rybołówstwo takich krajów jak Japonia, Angola i Urugwaj, a w konsekwencji na ich gospodarki.

Podczas gdy Filipiny co roku przeżywają kilkanaście silniejszych sztormów, w roku 2019 w archipelag uderzył supertajfun Mangkut z wiatrem wiejącym do 255 km/godz. co jest równoważne z burzą atlantycką kategorii 5 (najcięższą). 3 grudnia w Filipiny uderzył, tajfun Kammuri, a w Wigilię i Święta Bożego Narodzenia tajfun Phanfone… zamienił świętowanie w kataklizm. Oprócz zniszczonych plonów i szkód w infrastrukturze, tajfuny zabiły setki osób, a tysiące zmusiło do zmiany miejsca zamieszkania...

 

Ocieplenie klimatu, pogoda i prądy morskie są nierozerwalnie pozwiązane i wpływają na antropocen. Nie zapominajmy o tym